a samych produkcji o nastolaktach jest dużo innych lepszych i ambitniejszych:)

Mi się bardzo podobał.Akurat na lato.

A ty, o ile nie chcesz byc zaliczany do tych "15-letnich lachonow zapatrzonych w MTV", pisz ladniej i poprawniej ;)

Wyprzedzam twoja uwage: nie uzywam polskich znakow, bo mam tylko jezyk angielski zainstalowany.

Mi sie nawet film podobal, ale tylko ze wzgledu na walki, bo fabula w nim zadna.

Strasznie mnie denerwują takie wątki. Najlepsze jest to jak ktoś pisze o rozrywce i poziomie dla niedojrzałych nastolatków jeżykiem i w sposób, który upodabnia autora do obiektu jego krytyki. Ja jedynie chciałem się dowiedzieć czy warto iść do kina na ten film. Z recenzji tego Pana niestety nie wynikło nic co dałoby mi jakikolwiek pogląd na "Po prostu walcz". 1/10 na więcej nie zasługuje.

Bo to nie jest recenzja tylko opinia. Nie widzę, także konkretnych postów pod sobą. Pisanie tekstu, a upodobania do filmów i intelekt to dwie różne sprawy. Przykro mi, że nie potraficie tego rozróżnić. Nie każdy ma dar humanistyczny.I jest pisarze. Niestety.



"Ja jedynie chciałem się dowiedzieć czy warto iść do kina na ten film."

Chyba jak jest ocena 1, to chyba mówi samo za siebie czy warto go wogóle obejrzeć.

Dobrze już dobrze. Po prostu chciałbym widzieć więcej bardziej rzeczowych opini na forum a mniej bezsensownego rzucania mięsem. Na pewno więcej wniosła by tu analiza gry aktorskiej, scenariusza, muzyki czy reżyserii niż generalizowanie i ocena 1/10. Nie zmienia to faktu, że to kino chyba jednak sobie odpuszcze i wydam pieniądze na jakiś inny tytuł.

powiem wam jedno--- filmik jest zajebisty
głowny bohater jest podobny w mimice twarzy do c.ronaldo, a to moj idol:D

Zgadzam sie z toba w 100% RedGard kpina to za malo powiedziane o tym filmie, sceny walki to śmiech na sali... i oczywiscie Love Story musi byc....HAhahaha tak jak piszesz dla ludzi zapatrzonych w MTv jest ten film...

zapomnailem dodac ze jezeli ktos sie interesuje MMA to niech lepiej tego nie oglada..sam jestem wielkim fanem tego sportu i jedno pytanie mam tylko po tym filmie: Boze widzisz to i nie grzmisz?

Ohoho, kim to ty nie jestes.
Jezeli ktos interesuje sie formula 1, niech lepiej tego nie oglada.

Co ma MMA do tego filmu? LOL. To tylko film.
A same walki(rzeczywiste) MMA wygladaja beznadziejnie (kiedy tylko schodza do parteru, prawie jak zapasy, przytul mnie przytul hahaha )

No ale i tak musze przyznac, ze film do dobrych raczej nie nalezy...

hahahahahaha jest duuuzo gorszych badziew... tak jest, ale one powinny mieć z -10, a ten ma 1. Więc jest faktycznie od nich lepszy. Po za tym ogólna ocena 6 to faktycznie zajebisty wynik jak na filmweb. Możesz się na film spuszczać nawet, ale nic nie zmieni tego, że jest beznadziejny. Dla mnie jest to nieporozumienie czyli adin. Wsio.

Jeśli Ci sie nie podoba to powiedz tak a nie mów że film jest beznadziejny =/ a MTV to sobie w dupe wsadź bo co to kurwa ma wspólnego ?... Jak dla mnie film może i z niezbyt wciągającą interesującą fabułą - z góry można przewidzieć co się stanie. Ale jak dla mnie całokształt wyszedł nie tak źle jak pisali niektórzy powyżej i ja dałem 7/10 =')

A ty jesteś najlepszy i wszyscy muszą cię słuchać
Dobry jesteś wyrażaniu opinii o innych ,a czemu sam się nie ocenisz i brzydko mówiąc nie zamkniesz .
Ty zapewne w wieku 15 lat byłeś taki sam tylko telewizja była inna

"Ty zapewne w wieku 15 lat byłeś taki sam tylko telewizja była inna
" Nie wiem co ma jedno do drugiego, ale jak wychowuję Cię telewizja to współczuje. Bo inaczej nie mogę zrozumieć tego porównania. I wtedy można zrozumieć pociąg do takch inteligentych filmów jak ten.

Nie chciałem tego pisać ale na serio gościu masz nasrane w główce ,nie chodzi mi o to jaki był ten film i komu on się podoba ale o twoje zachowanie w stosunku do innych grup społecznych ,a dokładniej o tych 15latków .Bo jakim prawem wyznaczasz kategorie ludzi którym ten film sie podobał .
A tak poza tym czytaj czasem co sam piszesz to może zrozumiesz taką prosta aluzję .

bo nie widziałem ostatnio przy kasach ludzi dorosłych na film poprostu walcz, nie widziałem też starszych z dziećmi. Może gdybym nie pracował w kinie to bym nie wiedział kto przychodzi na seansy i mógłbyś mi ciemnotę wciskać.

Sorry ale nie jestem tu aby rozmawiać o grupach społecznych. Z moim zdaniem możesz się zgadzać, albo nie. Jak chcesz rozmawiać o aspektach społecznych i problemach etnicznych to znajdź inne forum. Ty o filmie nie powiedziałeś nic, więc mało mnie interesuje dyskutowanie z Tobą. Kropka.

Kolego ale to nie jest twój pierwszy post na tej stronie gdzie czepiasz się tych młodych ludzi ,a ponoć o gustach się nie rozmawia.
To jest ich sprawa co im się podoba może jak będą w twoim wieku będą mieli inne poglądy.Zresztą to jest każdego z nas dowolna sprawa co oglądamy i co nam się podoba , nikt nas nie zmusi do zmiany poglądów. Nie mam pretensji do ciebie ,że ten film akurat się tobie nie podoba .Byłem tylko ciekawy jakie są opinie właśnie na temat tego filmu ,a co zobaczyłem od samego początku twój post zawiera nagonkę na tych młody ludzi.Cały czas błądzisz w swoich komentarzach jedynie co z nich można wywnioskować to ,że sam oglądasz mtv bo dokładnie wiesz jaki poziom prezentują te programy które wymieniłeś .
Pozdrawiam :)

Zobaczyłem twoje filmy w ulubionych i pozostawię bez komentarza Twój post.

HAHAHA długo nad tym myślałeś.Właśnie udowodniłeś jaki jesteś bezradny w kulturalnej rozmowie żal mi ciebie.

bo mi ręce opadły, jak zobaczyłem jaki masz gust filmowy. Równie dobrze mógłbym rozmawiać z ziemniakiem. Efekt byłby taki sam. Więc wybacz...

Witam,
pozwole sobie wtracic sie do rozmowy. ''Tibn'' nie rozmawiaj z nim, nie warto! Jest to typ czlowieka ktory mysli, ze jest fajny bo ma w ulubionych prawie same dramaty badz filmy psychologiczne ktorych my zwykli prostacy ze wsi ''nie rozumiemy''. Choc nie ma go w ulubionych jestem wrecz pewien ze zachwyca sie filmem Donnie Darko. Tu na forach jest wielu takich ''znawcow''. Jego ''dystans'' do mlodziezy jest spowodowany tym, ze w szkole byl nieudacznikiem i czesto dostawal od rowiesnikow. Teraz pracuje w kinie, to o czyms swiadczy. Gdy zobaczyl w filmie mlodego dobrze zbudowanego mezczyzne ktory potrafi sie bic i na dodatek zakochala sie w nim piekna dziewczyna biedaczek z przerazeniem wybiegl z kina ''obrosniety'' w nowe kompleksy. Na tym zakoncze moj wywod odnosnie tego pana. A wszystkim znawca ktorzy krytykuja innych bo obejrzeli Donnie Darko lub Efekt Motyla 20 razy mowie stanowcze NIE!

Odnosnie filmu ocenilem go na 7/10.

buahahahaha :D Dawno się tak nie ubawiłem. Przyznam, że wesołą gromadkę tworzycie. hehe skryci onaniści :]

onanistami bym ich nie nazwał, ale przygłupimi nastolatkami, którzy oglądają filmy tylko w grupce bo sami są na tyle tępi, że ich nudzi "siedzenie" w fotelu. Zazwyczaj na takich spotkaniach ogląda się filmy typu American Pie, w których zawarte są sceny, które dla nich są arcydziełamy kinematografii - scena z szarlotką. Żal mi Was, kolega dobrze mówi SAMA PRAWDA. Ten film to dno. Najbardziej jednak Redgard uderza mnie to samo co jest we wszystkich takich produkcjach. Te stereotpowe morały wartosci, ZAWSZe jest bohater, który wygrywa na końcu i poznaje jakąs idealną dziewczyne. PO prostu już rzygam takim gównem, a jak widze jak jacyś idioci wrzucają na Ciebie a pojęcie sztuka filmowa znają tylko z chodzenia do kina, do którego uczęszczają tylko wielką grupą!

pozdro chłopaki,

P.S Gdybyś obejrzał choc jeden dramat, który autor postu ma w ulubionych to byś był o niebo inteligentiejszy, ale cudów nie ma. Ty po prostu nie wytrzymasz przy np ZOSTAWIC LAS VEGAS.

pozdro

Zgadzam się co do opini negatywnych tego filmu choć są gorsze ,raczej taki rodzaj filmu nie ma być ambitny ,strasznie słabe walki były pokazane polecam bardziej "pride".
Raczej jeszcze nikt nie stał się mądrzejszy ani głupszy po obejrzeniu jakiegokolwiek filmu.Prawda jest taka ,że większość z was nie potrafi prowadzić kulturalnej rozmowy obrazając przy tym bezpodstawnie większość urzytkowników tej strony .

popiera mo naprawde nic wspaniałego w tym filmie niema i niema co sie kłucic z innymi bo mało widzieli jesli autor robi taki film i chłopaczek z ulicy nauczył sie sztyki walki niewiem tydzien to naprawde ambitny flim a jeszcze super laski to sztuka poderwac taka tak ten film polecam kiedy ktos ma kompleksy ale naprawde kompleksy pozdrawiam

Filmy rozrywkowe też mają podziały jakości.

Proste zestawienie filmu z walkami będącymi rozrywkowymi.
Filmy z jackiem Chanem, chociażby Pierwsze uderzenie, też jest rozrywkowy, ale widać w nim, że twórcy nie mają Cię za debila i nie wciskają Ci pierdół. I śmieszą mnie te teksty. "film nie miałbyć ambitny, czego sie czepiacie?" A no tego, że ten film jest lichy i niesamowicie głupi, naciągany infantylny, przystosowany dla ynteligentnej młodzieży USA. Zestawienie tego debilnego filmu z jakimkolwiek filmem rozrywkowym z jackiem chanem, czy np. Kick Offem z Van Dammem, Ryzykantów, czy Prawdziwych kłamstw czy Yamakasi czy też innym filmem rozrywkowym jest ujmą dla nich. I przy nich ten film wygląda jak bezmózgie gówno. Niestety.

po prostu walcz to przesiąknięte stereotypami popłuczyny, infantylne, beznadziejnie głupie, żałosne, przewidywalne, irytujące, nieprawdziwe kino. A raczej gówno bo kino to to nie jest.

Strasznie bezsenowny i głupi komentarz pokazujący ,że wcale nie jesteś lepszy od ludzi pokazanych w tym filmie .
A tak pozatym kolego gdybyś nie wiedział to gówno ma swoją wartośc ...

"A tak pozatym kolego gdybyś nie wiedział to gówno ma swoją wartośc ..." Buahahahahahahahhaha :D Nie wiem, nie grzebałem, nie sprawdzałem jaką ma wartość. Ale zajebiste teksty. Można się pośmiać. :) LOL

Piszesz kolego jakbyś oglądał sam spoiler filmu i kozaczysz. Każdy ma inny gust dla Ciebie ten film to gówno dla mnie był świetny i znam tylko jeden film podobny do niego a wiesz mi że dużo filmów już widziałem. Myślę że powinieneś oglądnąć film jeszcze raz może wtedy dostrzeżesz jego walory.

Modelowy film dla 15letnich plastikowych siks. Tylko dla miłośników tańca z gwiazdami :D 1/10

A ja powiem tak, film oglądnąłem bez większy emocji bo i nie spodziewałem się ambitnego kina dlatego też nie czuje się rozczarowany. Do 15-letnich popkornowców się nie zaliczam MTV raczej tez nie oglądam choć programy typu "penetratorzy" nie są mi obce, i uważam je za absolutne badziewie i szczyt głupoty ale są osoby którym się podobają i nie mam zamiaru ich za to krytykować każdy ma prawo oglądać co chce a to czy mu się podoba czy nie jest tylko i wyłącznie kwestia jego gustu. Mnie natomiast ciekawi dlaczego poszedłeś na ten film, skoro pracujesz w kinie to wiesz o czym choć w przybliżeniu jest dany film a skoro tak to jesteś w stanie dobrać sobie taki repertuar który zaspokoi twoje potrzeby przezywania czegoś głebszego. Jeśli coś już po zwiastunie wydaje mi się filmem nie dla mnie to go po prostu nie oglądam. Jednak w twojej wypowiedzi dostrzegam potrzebę tego aby powiedzieć ze ten film jest syfny i nie może się nikomu podobać a jak się już podoba to osoba ta jest debilem z IQ pomarańczy...
Taka dobra rada do wszystkich oglądających filmy nie bierzcie ich zbyt poważnie to tylko filmy :)

Redgard i Miś podpowiadak mają rację. Film nie umywa się od choćby "Strażnika Texasu" :>. Totalne dno 1/10, to słuszna ocena. Dodam jeszcze, że ci pseudo-mądrzy co dają filmowi wysokie oceny i piszą, że "o gustach się nie dyskutuje" nię rozumieją istoty tegoż powiedzonka. Gust to jedna sprawa ale filmów nie ocenia się jedynie wg. gustu, ale możliwie obiektywnie. Tzn. że jeśli np. jakiś film bezwzględnie zasługuje na 6/10 to komuś komu się on podoba da mu najwyżej 8/10 a komu nie 4/10 ale nie od razu skrajne oceny. To, że film jest kierowany do grupy tępej młodzierzy to oznacza to, że ma dostać tylko dlatego wysoką ocenę. Na koniec powiem, że w wieku nawet 15 lat można już doceniać dobre i ambitne filmy a nie podniecać się takimi shitami. Ja np. w tymże wieku na pewno oceniłbym film podobnie jak 4 lata póżniej :D. Pozdro dla tych kretynów co się błaźnili broniąc za wszelką cenę swoich przekonań co do tego "dzieła"...

Jak usłyszałem, że RedGard robi tu rzeźnie to musiałem wpaść :D I zmiejsca go popieram - współczesne kino wybrało sobie na target skretyniałych nastolatków z końskim śmiechem na widok każdej sytuacji, która śmiechu budzić nie powinna (do dziś nie czuje się najlepiej przypominająć sobie śmiechy na sali podczas elektrowstrząsów w "Locie nad kukułczym gniazdem", żeby było jasne był to pokaz DVD, kilka dni temu). Co do filmu - bezdennie głupi, efekciarski. Jeśli ktoś chce obejrzeć jakiś efektowny film polecam w/w filmy z Jackie Chanem, "Sin City",
"Equilibrium". Jak ktoś chce więcej podzielę się tytułami ;] Pozdrawiam wszystkich, głównie Redgarda ;]

W sumie się zgadzam. Takie już jest to amerykańskie kino - jedni nastolatkowie tuningują fury w "za Szybcy za wściekli", drudzy only tańczą w "Step up", jeszcze inni wiadomo co robią w "American Pie" i są też tacy co całymi dniami i nocami leją się po mordach w "Never Back Down". Można to kochać, a można nienawidzić, ja bardziej skłaniam się do tej ostatniej opcji, w sensie "mnie to nie kręci".
To nie jest porównanie do powyższych tytułów.
pzdr.

Dać wam noże, to się zarżniecie...

Tak sobie poczytałem wszystkie te "opinie o filmie" i doszedłem do wniosku, iż należałoby wprowadzić w nim następujące zmiany:

- sceny walki powinny wyglądać jak te z Matrix'a
- podczas w/w scen winny się lać hektolitry krwi, sypać tony zębów i urwanych kończyn
- wszyscy aktorzy występujący w filmie powinni być mizerni, brzydcy, pokrzywieni, powinni ćpać i mieć same problemy w życiu
- wątek miłosny trza by było zastąpić scenami ostrego, wyuzdanego porno
- i wreszcie trzeba by było zmienić zakończenie (żeby film nie był do przewidzenia). Proponuję takie: Główny bohater, który w trakcie całego filmu pnie się w górę na końcu ginie rozjechany przez kombajn (oczywiście z tyłu kombajnu efektownie wylatują flaki ilością odpowiadające dziesięciu świniom), a jego największy wróg tryumfuje.

Po takichże przeróbkach otrzymujemy arcydzieło z rzędu tych od Quentina Trampolina, gdzie dziewczynka wesoło skacze sobie z kałachem zamiast nogi.

Mi się film podobał, ale to chyba przez to, że bardziej chylę się ku docenianiu, a nie krytykowaniu.

Pozdrawiam wszystkich! :)

zawsze sie ktoś znajodzie komu film sie nie bedzie podobać.... to kwestia gustu ja nie żałuje że obejrzałam mnie sie bardzo podobał :)))

Mi się film podobał, w sam raz na lato jak ktoś napisał:) czysta rozrywka, zero myślenia przy seansie:) brak łamigłówek psychologicznych itp:) :)


Aaaa własnie , muzyka w filmie świetna, bardzo dobrze dobrana:)

Ej, ulisowiec fajnie to wymyśliłeś kolego :D Przypomina mi to stare "dobre" produkcje Tromy :D

Ha! Troma:) Te rozbryzgujące się melony (głowy) i inne hiper tanie myki.. Myślę, że ja byłbym w stanie stworzyć teraz lepszy film nawet niż ich "The Toxic Avenger" ;P

jesli chodzi o film o MMA to 10/10
soundtrack wgniata w fotel ;)

Gosciu po prostu tepak jestes jesli tak sie wypowiadasz. Zastanawiam sie jakie filmy Ci sie w takim razie podobaja ...i chyba juz wiem, pewnie cos z pokroju "M jak milosc" - chociaz to nie film tylko jakis serial, ale pewnie Ty wlasnie tylko seriale ogladasz ...hehehe

Jestem tu jedyną osobą, która nie wie do kogo był skierowany powyższy post?

Fabuła rzeczywiście może niezbyt skomplikowana i trochę przerysowane to życie bohaterów, jednak film dobrze nakręcony i moim zdaniem warto obejrzeć. Polecam

a ja właśnie obejrzałem 2gi raz :) nia mam 15 lat (niestety) ale po przyjsciu z pracy po ciezkim dniu fajnie jest włączyc cos, gdzie przewijają się fajne laski (jedna lub 2), gdzie bohater nie wygląda jak skrzyżowanie alkoholika z ćpunem i gdzie nie trzeba zastanawiać się 150 raz kto kogo i za co. Film jest lekki, fajnie sie go oglada i nie ma jakich skrajnych emocji. Dobry na wieczor po ciezkim dniu.
Co do moich ulubionych filmow to Skazani na Shawshank i Podziemny Krąg (oo przy tym to się męczyłem).
Aha jeśli chodzi o filmy walki to nie umywa się do Tom yum goong czy Ong Bak, ale ogólnie film jest przyjemny w odbiorze.

człowieku chyba inny film oglądałeś!!!!!!!!!!!! 9/10!!!

Chyba to ty jesteś beznadziejnie głupi. 9/10 Wystawiaj sobie klasykom, a takiemu coś najwyżej 1/10....

JA nie wiem czego wy oczekiwaliście od tego filmu jak czytam wasze komentarze. To lekki film na lato, ogladanie z kolegami itp poprostu aby sie rozerwac, nie jest zbyt ambity ale nie sadze zeby do konca taki mial byc, milo sie go oglada i wg mnie jest warty polecenia a obecna ocena na fw jest calkiem sprawiedliwa dla tej pozycji;)