2 część równie dobra jak pierwsza! Polecam! W sumie to dobrze, że POcahontas olała Johna Smitha, bo z nim nie byłaby szczęśliwa.
Nie zgadzam się z żadnym słowem powyższej wypowiedzi. Dla mnie ta część to porażka w stuprocentowym znaczeniu tego słowa.
W życiu nie widziałam sequelu, który tak zniszczył wizję i wspomnienie części pierwszej.
Bez przesłania, komercyjnie i dla kasy. A pfe!