Wszyscy mówią jaki ten film zły itd.
A prawda jest taka, że JESTEŚMY ANTYSEMITAMI. Wystarczy np. wejść na onet, wp i poczytać komentarze. Większość za całe zło obwinia Żydów, podobna sytuacja miała miejsce w latach 30 XX w. w Niemczech.
Czytając te komentarze, większość jest gotowa rozpalić piece w Auschwitz...
Oto przykładowy komentarz:
"Dlaczego Mojżesz przeprowadził żydów przez Morze Czerwone? Bo się wstydził iść z nimi przez miasto." to jest jeszcze na prawdę łagodny komentarz.
Niestety ten film pokazuje prawdę o NAS. Więc zamiast się kłócić jacy to my nie jesteśmy dobrzy, zmieniajmy nie tylko nasze nastawienie...
Troche generalizujesz. Oczywiscie antysemityzm jest obecny w Polsce, przyklad, ktory podales to potwierdza, ale zastanow sie kto tego rodzaju antysemickie komentarze zamieszcza? I zastanow sie nad proporcjami...
Jest pewna prawidlowosc, ze im gorsze wyksztalcenie, im nizszy status spoleczny, tym zwieksza sie odsetek osob zorientowanych na swiat ksenofobicznie, antysemicko, rasistowsko. Ludzie slabi intelektualnie posluguja sie glownie uproszczeniami i stereotypami. Poza tym z reguly maja niezwykle mala wiedze, bo nie potrafili jej, ze wzgledu na swojej ograniczenia, przyswoic i przetrawic. Czesto zamiast wiedzy maja swoja wiare i wyobrazenia o swiecie. Im to wystarcza, w ten sposob latwiej im swiat ogarnac.
Patologia spoleczna obecna jest w kazdym panstwie, rozny ma tylko zakres. Do tego dochodza uwarunkowania kulturowe i historyczne.
Ale popatrz na to z drugiej strony. Jakie poglady prezentuje polska inteligencja, polskie elity, ludzie o najszerszych horyzontach i mozliwosciach poznawczych. Wsrod nich antysemityzm jest zjawiskiem marginalnym. Praktycznie nie wskazesz mi prawdziwie madrego czlowieka w XXI wieku, ktory hodowalby w sobie uprzedzenia antyzydowskie. To chyba o czyms swiadczy, nieprawdaz?
W moim srodowisku antysemityzm jest wyszydzany, podobnie jak inne formy rasizmu. Ilekroc spotykam wyksztalconego, racjonalnie i zdroworozsadkowo myslacego czlowieka, to pewne wartosci etyczne, aksjonomiczne okazuja sie byc zbiezne. To tak jak elementarna umiejetnosc odrozniania dobra od zla. Ciezko wsrod normalnych ludzi spotkac kogos kto popiera, dajmy na to, pedofilie albo gwalty. Podobnie jest z rasizmem.
Pamietaj tez, ze ludzie o skrajnych pogladach czesto sa wyrazisci, poprzez swoja aktywnosc. Sa glosni, halasliwi, zmobilizowani. Spojrz na zjawisko tzw. obrony krzyza na Krakowskim Przedmiesciu. Zapewne widziales migawki spod krzyza, widziales jacy specyficzni i charakterystyczni ludzie najczesciej pod krzyzem koczowali. Przy czym jest oczywiste, ze nie stanowili wiekszosci, zas dla znacznej wiekszosci warszawiakow byli na przemian uciazliwi i smieszni.
Pozwolę zacytować:
"Jakie poglądy prezentuje polska inteligencja, polskie elity, ludzie o najszerszych horyzontach i możliwościach poznawczych".
Proszę per333 powiedz mi o jakich elitach tutaj piszesz? I o jakich inteligentach? Spójrz na całość, nie na wąski wybór. Zobacz kto jest w niby Polskim rządzie. Trzy czwarte to są żydzi albo osoby żydowskiego pochodzenia, to samo w kręgach niby kultury. W każdym większym i nawet mniejszym ostatnio mieście odbywają się jakieś dni kultury żydowskiej. A pokaż mi czy analogicznie mamy jakieś dni kultury polskiej w tych miastach. W nielicznych przypadkach. Jeśli jesteś taki pro żydowski to proszę podaj mi chociaż jedną sytuację z historii kiedy żyd pomógł polakowi. NIGDY. A czy Polacy pomagali żydom? Owszem. Nie pisz więc głupot o antysemityzmie, ponieważ sami sobie są za niego winni. Swoją postawą, czynami i stosunkiem do nas Polaków.
Tylko 3/4? Weź nie żartuj. Ulegasz żydowskiej propagandzie. Przynajmniej - m i n i m u m 8/9, jeśli nie - jak podejrzewam, a mam podstawy - 19/20.
Wszyscy dookoła...są... nimi... Tak, to straszne, ale nie zamykajmy oczu na to co jest smutna prawdą
http://sloniewski.pl/public/zydzi.jpg
Odnośnie co do tego zdjęcia, w linku:
"Szokująca wystawa zamknięta przez prokuraturę - donosi gazeta.pl. Przeczytałem ten tekst kilka razy próbując zrozumieć co właściwie wydarzyło się w Koszalinie. Ostatecznie doszedłem do wniosku, że „artysta" Peter Fuss chciał udowodnić, iż antysemityzm w Polsce to tylko traktowanie słowa „Żyd" jako wulgaryzmu. To oczywiście karygodne, ale bynajmniej nie oznaczające naszej chęci podpalania synagog i zniszczenia państwa Izrael.
I Fuss'owi się udało. Pokazał absurd wyzywania wszystkich od „Żydów", a równocześnie na własnym przykładzie udowodnił, że w Polsce nie ma na to przyzwolenia. Prokuratura działa sprawnie."
Cytat z:
http://rybitzky.salon24.pl/3638,zydzi-won-z-katolickiego-kraju
No, ale facet wysilił mózgownicę... ;)
Fussowi raczej nie chodziło o to, żeby pokazać, że "antysemityzm w Polsce to TYLKO traktowanie słowa "Żyd" jako wulgaryzmu". Skoro pan salonowiec tego nie zrozumiał, to Fusowi się jednak nie udało. Ale to nie musi być wina Fussa, może sztuka "za trudna, panie".
Sam osobiście nie wiem jakie były jego intencje.
Należy jednak zwrócić uwagę na to, że wystawę zamknęli w kilka godzin, prokuratura zajeła się całą sprawą i nie było żadnych "obrońców" wystawy.
Dawniej słowo "Żyd" było synonimem chciwości i nazywano tak kogoś kto nic nie robi jeśli nie widzi w czymś zysku. Bynajmniej nie był to antysemityzm a stereotyp.
Czemu taką wystawę zrobił? Moge się tylko domyślać.
Sformułowanie "stereotyp antysemicki" brzmi prawie jak oksymoron ;]
Wytykanie wady w zachowaniu społecznym nie jest antysemickie. Stereotyp nie jest uprzedzeniem, niechęcią, wrogością czy dyskryminacją.
Jak ktoś mi powie, że zachowałem sią jak "typowa blondynka" to nie nazwę go szowinistą, tylko przyjmę do wiadomości, że zrobiłem coś idiotycznego ;) Dopiero nazwanie tak blondynki było by obraźliwe pomimo iż mogło by być uzasadnione. :P
Wszystko zależy od tego co i w jakich okolicznościach się mówi.
Jeśli biały nazwie osobę ciemnoskórą "czarnuchem" to będzie to rasizm natomiast po zwrocie "białasie" nikt nie bedzie się obrażał.
Stereotypy antysemickie zazwyczaj nie są obojętne czy letnie - dość często związane są z wyrażaną ostentacyjnie zapiekłą niechęcią do Żydów - więc są uprzedzeniem i wrogością. Bo nie tyle chodzi o realne wady, ale o realną nienawiść, która szuka uzasadnienia i usprawiedliwienia.
No lepiej bym tego nie ujął! Droga per333, napisałaś dokładnie to samo, co i ja sądzę. Antysemici w Polsce byli, są i będą ale nie stanowią (dzięki Bogu) większości. A że jest za ich sprawą głośno (choćby na tym forum)... Cóż, nie od dziś wiadomo, że brak racji i pewne, niekiedy podstawowe braki próbuje się nadrobić robieniem jak największego hałasu.
Cieszę się, że obejrzałem ten genialny film - od strony technicznej to arcydzieło a fabuła, mimo iż bolesna, przyciąga uwagę i zmusza do refleksji. Rzecz jasna zawsze znajdzie się pewien element społeczny, próbujący forsować nienawiść na tle religii, rasy itd., ale na to normalni ludzie nic nie poradzą. Dobrze, że ktoś odważył się zrobić taki film mimo iż musiał się spodziewać, jakie wzbudzi reakcje.
Jedyne, co nie podobało mi się w tym filmie to pokazanie Polski z 2001 roku jak jakiegoś obskurnego skansenu, zapadłej dziury, do której nie dotarła cywilizacja (podobnie było np. w Essential Killing). To trochę nie fair bo aż tak źle u nas, nawet wtedy, nie było i poczułem się obrażony, widząc swój kraj przedstawiony jako zabitą dechami wioskę...
Lepiej się zastanówmy nad szerzącym się wśród Żydów antypolonizmem. A poza tym sam fakt, że ktoś nie przepada za Żydami jako mniejszością etniczną o konkretnych, wyróżniających ją cechach, nie oznacza, że zaraz piec rozpali... Wszędzie rozmaite narody i społeczeństwa śmieją się z najróżniejszych grup i mniejszości, ale niewiele z tych słów znajduje jakieś niebezpieczne odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Niech mi ktoś wytłumaczy jak w Polsce człowiek ciemnoskóry, Azjata, chińczyk i żydy mogą chodzić bez karnie po mieście. Mają się dobrze i czują się dobrze w naszym kraju, wszystkie osoby które twierdzą że mamy antysemityzm lub rasizm w Polsce są zdrowo pieprznięte bo tacy chyba nigdy nie mieli kontaktu z tymi ludźmi, a wystarczyło by pogadać z nimi a nie siedzieć i prać sobie mózg przed TV. I teraz popatrzcie jak Polacy zostali wyprani ze swojej historii, prawdziwej historii narodu polskiego, że teraz wiją się z zachwytu przed antypolskim paszkwilem, dla takich nie istnieje termin "antypolskość" czy też "polakożercy", dla nich najważniejszy jest antysemityzm i popieranie straw i celów obcego państwa, nawet kosztem własnego państwa, ja tego nie rozumiem. Większość polaków nawet nie zauważyła że państwem już nie są, że państwo im z przed nosa zwinęli.
No chodzą i co? Nic im nie grodzi w Polsce i zgroza twoje tępe myślenie i obserwowanie.
Pewnie, przecież tak tylko sobie gaworzycie szczeniacko, antysemicko i szowinistycznie bez żadnych konsekwencji praktycznych. A Polska tonie! Więc moze pora przestać biadać i wziąć do ręki biczyk albo i karabinek, chłopcy?
Nie wiem... masz problem z rasizmem? Przeszkadzają Ci obcokrajowcy w Polsce że nawołujesz do karabinów?
No, jeśli tobie nie wadzą wcale, to mnie tym bardziej nie. Ale chyba nie możesz potwierdzić, prawda? ;)
Widzę że błądzisz w tym co gadasz. Skąd teza że mi wadzą? No ale cóż, w końcu wiem że na ciebie szkoda czasu, dobrą tylko rozrywką jesteś ;)
Facet, no co ja mogę, że sam nie rozumiesz, co piszesz? Jeśli napisałeś, ze "chodzą bezkarnie" - to ta figura stylistyczna sugeruje niedwuznacznie, ze są winni i powinni być ukarani.
Nie za trudne?
Nie ma jak wyciągnąć słowo z kontekstu. Bo pewnie jak byś więcej przeczytał to mózg by ci się zlasował, dlatego nadajesz się na dziennikarza matołfenu, na pewno by cię zatrudnili.
Kontekst? Przecież widać jak na dłoni, jak piszesz, o kim piszesz, kogo darzysz niechęcią (delikatnie to nazwę). Słowa cię zdradzają, nawet jeśli chcesz udawać, ze nie jesteś tym, kim jesteś.
"Niech mi ktoś wytłumaczy jak w Polsce człowiek ciemnoskóry, Azjata, chińczyk i żydy mogą chodzić bez karnie po mieście. Mają się dobrze i czują się dobrze w naszym kraju, wszystkie osoby które twierdzą że mamy antysemityzm lub rasizm w Polsce są zdrowo pieprznięte bo tacy chyba nigdy nie mieli kontaktu z tymi ludźmi, a wystarczyło by pogadać z nimi a nie siedzieć i prać sobie mózg przed TV."
Fakt słowa zdradzają tumanów, którzy nie umieją rozumieć tekstu który składa się więcej niż z jednego zdania. Ciebie chyba wkurza to że pisałem właśnie o takich tumanach jak ty, którzy twierdzą że mamy rasizm i antysemityzm w Polsce. No sorry ale zachowywanie się jak dziecko i zaklinanie rzeczywistości tu nic nie pomoże, wyjdź do ludzi pogadaj z obcokrajowcami oczywiście jak umiesz język w co wątpię. I dajmy sobie już siana bo nic nie wyczarujemy.
Facet, weź mnie nie rozśmieszaj. Będziesz teraz udawał, że lubisz Murzynów i Żydów? A może tylko, że nazwanie kogoś "bambusem", oplucie na ulicy, napis "Żydzi do gazu!", czy podpalenie drzwi mieszkania "mieszanemu" małżeństwu w Białymstoku o niewinny folklor? (oczywiście, nie twierdzę, ze to norma, ze antysemitów i rasistów jest w Polsce większość, ale są i udawanie, ze jest inaczej nie zaczaruje rzeczywistości)
Zapomniałeś, że wypowiadasz się gęsto i prezentujesz swoje obskuranckie poglądy na tyle często, że wiadomo, co z ciebie za gość.
Nie, nie wszędzie. Natomiast w kimś, kto wypisuje antysemickie i ksenofobiczne hasełka - jak najbardziej. Nawet jeśli nie rozumie, że "bambus" jest rasistowski - czyli nie rozumie oczywistości.
A "korzenie bambusa" też są rasistowskie? Może zabrońmy używać słowo "czarne"? Ty już dawno odleciałeś od rzeczywistości i stałeś się popranie politycznie i szczekasz z tego samego huru co rządowe media, bo to ty masz problem że słowem "czarnuch" itp. a nie ciemnoskórzy sorry tz. Afroamerykanie gdzie nic sobie z tego słowa nie robią. Naprawdę TV wywal przez okno i nie kupuj gazet.
No można umrzeć ze śmiechu.
Ty naprawdę nie rozumiesz rudymentów konstrukcji własnego języka. I jeszcze będziesz z pozycji ignoranta udowadniał, że masz rację.
http://sjp.pl/bambus
http://sjp.pl/czarnuch
Trzeba czytać trochę, to może będzie lepiej. Nie, ten słownik nie został stworzony przez TVN, GW, Żydów ani odwetowców z Bonn, żeby zrobić przykrość narodowi polskiemu.
Nie, "kot" to nie rasizm. Rasizm to bambus i asfalt. Wiem,m= że mi nie wierzysz, sprawdź znaczenie tych słów w papierowym wydaniu Słownika języka polskiego. Bo jednak mówimy po polsku, prawda? ;)
Tylko jeszcze powtórzę raz. Rasizm to przekonanie wyższości swojej rasy nad inną, a nie bambus i asfalt. Nie baw się w Don Kichota bo źle skończysz.
http://www.papilot.pl/wydarzenia/10631/Malpa-asfalt-goryl-kwintesencja-polskiego -rasizmu.html
Czytać, czytać - to kiedyś może będzie lepiej. Bo gorzej już raczej być nie może.
To słabo się orientujesz. Radziłem, żebyś trochę choć poczytał, ale najwyraźniej nie stosujesz się do dobrych rad.
Czytam te twoje mądrości i czytam i z jednym zgadzam się bezapelacyjnie: faktycznie dzicz.
Nic sie nie zmienilo dalej jestem narodowo-paleolibertarianskim monarchistą o skrajnie antylewicowych pogladach :)
Chcesz karac ludzi bo są faszystami, narodowymi socjalistami, antysemitami, rasistami, ksenofobami itd..
Jestes nietolerancyjny.
Najwyraźniej nie zrozumiałes, o jakich "konsekwencjach" pisałem. Jako że wczesniej nie rozumiałes innych rzeczy, równiez teraz nie jestem zdziwiony.
Jesli ktos pisze o konsekwencjach to pewnie ma na mysli prawne, przeciez w koncie nikogo nie postawisz.
Rany boskie - w jakim znowu "koncie"?
Nie, konsekwencje nie muszą być prawne. Jeśli np. dziecko ponosi konsekwencje swojego lenistwa w postaci 1 na sprawdzianie. Nie za trudne?
Konsekwencje - nie w znaczeniu prawnym - dotyczą oczywiście również dorosłych. Przykład: zamień dziecko w szkole na studenta na uczelni. Teraz już załapałeś, czy dalej kłopoty ze zrozumieniem oczywistych oczywistości? ;)