PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624892}
7,4 157 tys. ocen
7,4 10 1 156983
6,9 67 krytyków
Pokłosie
powrót do forum filmu Pokłosie

Jeśli mierzyć dobre kino siłą emocji, które wywołuje, to Pokłosie jest kawałkiem wyśmienitego
kina.
Nieśpiesznie, ale konsekwentnie budowane napięcie, mroczny klimat i powoli odkrywana
tajemnica – coś, o czym nie śniło się w najkoszmarniejszym śnie.
Myślę tak sobie, że trzeba nie byle jakiej dojrzałości tudzież mądrości życiowej, żeby umieć
przyjąć na klatę prawdę, która może narazić na szwank – poczucie własnej wartości, dobre
imię albo pozycję w stadzie.
Wymaga dojrzałości i mądrości przyznanie się do niecnego uczynku popełnionego przez
siebie, a jakiegoś filozoficznego dystansu, spojrzenia z metapoziomu na zasługujące na
potępienie uczynki tych, z którymi łączą bliskie więzi – rodzinne czy kulturowe. I w jednym i w
drugim przypadku najłatwiej oczywiście jest udawać, że zło się nie wydarzyło, albo je
usprawiedliwiać, albo tuszować, albo atakować wszystkich, którzy mają odwagę mówić o nim
wprost – są oni wszak wstydliwym świadectwem naszej własnej małości.
Ze wszystkimi tymi i innymi ważnymi dylematami mamy do czynienia w Pokłosiu.
Co mnie w nim poza tym uderzyło szczególnie?
Ludzka bezrefleksyjność.
Zakłamanie i łatwość, z jaką manipuluje się kłamliwą informacją.
Agresja.
Nikczemny trollizm.
Odwieczna powtarzalność ludzkich zachowań, bez względu na to, czy trzyma się w ręku kosę
czy kierownicę kombajnu.
Oceniłabym film na 10, ale trochę mu do arcydzieła, w mojej opinii, jednak zabrakło.
Tym niemniej i tak dostarczył mi więcej wzruszeń, niż większość tegorocznych oskarowych
nominacji.
Dzięki, Panie Pasikowski.

ocenił(a) film na 10

"zacytuję słowa polskiego Żyda Czesława Bieleckiego "obraz tych ciemnych i złych wieśniaków wrogich Żydom jest bardzo wyselekcjonowanym fragmentem rzeczywistości. Jest tak pozbawiony półcieni i tak okrutny, że zapomina się o ponurych porachunkach polsko-żydowskich z lat 40. i 50., o Żydach i żydowskich komunistach, którzy z radością witali wchodzącą Armię Czerwoną ...."

Film jest zawsze ."wyselekcjonowanym obrazem rzeczywistości". Może kolejny film będzie o krzywdach jakie Żydzi wyrządzili Polakom? Teraz Pasikowski zrobił film o mordercach którzy zapędzili kobiety, dzieci i mężczyzn do stodoły i podpalili. To są fakty historyczne. Sprawcy są znani z nazwisk. Czego tu bronić?Czy złe czyny Żydów wobec Polaków usprawiedliwiają takie zachowanie? Jestem głęboko przekonany, że nie. Nie jesteśmy i nigdy nie byliśmy Chrystusem Narodów. Mamy najbardziej zakłamaną historię.I nie potrafimy się do tego przyznać. Nie potrafimy się przyznać, że jak każdy naród mieliśmy w swoich szeregach bohaterów i zbrodniarzy. Zamiast historii mamy mitologię narodową pt. jacy jesteśmy wspaniali, a całe zło pochodzi od innych.

użytkownik usunięty
piotrsolo_2

jeśli to są według ciebie "fakty historyczne" to podaj źródła, które by to poparły. nigdy nie powstanie film o krzywdach żydów przeciw Polakom, bo o tym się milczy, na świecie jest opinia, że narodów żydowski jest najbardziej pokrzywdzony i żydzi trzepią na tym niezłą kasę, nie są tacy głupi, żeby opluwać swój własny naród.

ocenił(a) film na 10

" Śledztwo IPN dowiodło, że zabójstwo to zaplanowali i dokonali go polscy cywilni mieszkańcy Jedwabnego i okolicznych miejscowości, w liczbie około 40 mężczyzn uzbrojonych w kije, orczyki i inne narzędzia. Zbrodni dokonano z niemieckiej inspiracji – hitlerowscy żandarmi znajdowali się tego dnia w mieście, i swoją obecnością przyzwalali na dokonanie morderstwa.
Po dokonaniu zbrodni, sprawcy i inne osoby zrabowały dobytek zamordowanych. Pozostała część mieszkańców Jedwabnego zachowała się biernie w czasie morderstwa i rabunków. Śledztwo IPN nie ustaliło, czy bierność ta wynikała z zastraszenia przez sprawców zbrodni, czy z przyzwolenia na nią"

To są dla mnie fakty historyczne. Chcesz innych?
Wrzuć na przeglądarkę "pogrom kielecki" i będziesz miała fakty na zdjęciach. Twarde fakty i dowody jak twarde były deski trumien w których złożono zamordowanych. Podczas pogromu w Kielcach zginęło w obronie ludności żydowskiej trzech Polaków. To też są fakty. Byli porządnymi, uczciwymi ludźmi i mieli odwagę opowiedzieć się po stronie ofiar.
I w Jedwabnem i w Kielcach motłoch mordował niewinnych ludzi. Ich zachowanie nijak się ma do narodowości! Nie może być usprawiedliwienia dla bandytów. Przeczytaj o Zofii Kossak, która będąc antysemitką pomagała Żydom podczas wojny. Występowała przeciw nim ostro, ale kiedy przyszedł czas próby okazała się porządnym, dobrym człowiekiem który został uhonorowany przez Yad Vashem.
Dramatem jest to, że czasami na całym świecie, w różnym czasie i miejscach płoną takie stodoły z niewinnymi ludźmi.
Nie wiem co znaczy "opluwać własny naród". Nie wiem kto na czym "trzepie kasę".
Wiem jednak, że nie ma takiej drugiej nacji która by tak krytycznie podchodziła do samej siebie jak Żydzi.

piotrsolo_2

Ciekawe na podstawie czyich zeznan ? moze twoich ?

tu masz zeznania swiadkow
http://www.bialystok.ap.gov.pl/lomza/jedwabne.html

ocenił(a) film na 10
gemini300

Nie moich. Mnie tam nie było.
Zeznania z komunistycznej prokuratury tak Cię kręcą? Gratuluję źródeł. Poczytaj kolejne zeznania świadków dotyczące np. rotmistrza Pileckiego i zeznania składane w bezpiece w latach 40 i 50 dotyczące akowców. Dowiedz się jak powstawały Dla Ciebie to będą arcyważne i wiarygodne dokumenty.
Na ich podstawie wyrabiasz sobie opinie?
W sumie można się spodziewać. Bardzo długo komuna utrzymywała, że Katyń to Niemcy. Wbrew faktom, niektórzy nadal w to wierzą.

piotrsolo_2

No to pokaz mi te zeznania ... ja ci pokazuje konkrety,ty piszesz o bzdurach.gdzie te twoje zrodla? jeszcze nie skonfabulowales? musisz dzialac w szybszym tempie.

użytkownik usunięty

,,wiadomo, że Polacy też mają morderstwa na sumieniu, nie mówię, że nie. chodzi o to konkretne wydarzenie, więc proszę dowód, że była to zbrodnia Polaków. ktoś wymaga od nas, żebyśmy przeprosili za coś czego nie zrobiliśmy. '' to skąd wiesz że tego nie zrozumieliśmy skoro nie ma dowodów? Poza tym nie sądzisz że trochę dziecinne jest wykłócanie na takie tematy na forum filmwebu?

użytkownik usunięty

"skąd wiesz że tego nie zrozumieliśmy" czego nie zrozumieliście?
dziecinne? skąd. dziecinne jest przyjmowanie bełkotu z tego filmu jako prawdy i banalnych scen jako mocne kino. co z tego, że jesteśmy na forum filmowym? na forum Lincolna nie można napisać że ten film to mitologizacja postaci? to dopiero dziecinne.

użytkownik usunięty

Rozumiem że uważasz się za ,,konesera'' filmowego, masz zawszę rację i jeżeli coś nie podoba się Tobie to nie może podobać się innym, a nawet jeżeli się podoba to lepiej o tym nie pisać w obawie że zobaczysz post i zagrzejesz klawiaturę. Małą poprawka nie ,,nie zrozumieliśmy'' tylko nie ,,zrobiliśmy''. Zrozum że gadaniem na forum gó*no zdziałasz a tylko zrobisz sb złą reklamę :)

użytkownik usunięty

robię sobie złą reklamę? a ja jestem jakimś produktem żeby się reklamować? czyli mam pisać to co się spodoba opinii publicznej żeby czasem sobie nie zepsuć reputacji? huehehe. "złą reklamę" to robią sobie ci co bronią tego gniota.

użytkownik usunięty

Zrozum że to jest tylko film a sama zachowujesz się jakbyś dostała okresu albo była w ciąży (nie mam zamiaru Cię obrażać ale inaczej nie mogłem tego ująć). Więc spuść z tonu weź parę głębokich wdechów i może no-spę, wtedy usiądź i pomyśl nad ciekawszym zajęciem niż bojkotowanie filmu bo i tak nikt zdania pod wpływem Twoich wypowiedzi z ***** wziętych nikt nie zmieni.

użytkownik usunięty

to nie jest tylko film, bo właśnie on robi nam złą reklamę. wiem, że ogłupiony debil zdania nie zmieni, ale może wśród nich znajdzie się jedna mądra osoba.

użytkownik usunięty

Wątpię :) mądry człowiek nie zmieni zdania pod wpływem biadolenia innych a poza tym każdy film musi nas pokazywać jako uciemiężonych i najbardziej pokrzywdzonych? Tak ciężko zrozumieć że każdy ma coś na sumieniu i nie ma ludzi idealnych? Może dla Ciebie jeśli tego nie umiesz pojąć nie mógł Ci się spodobać ten film, syp dalej jedynkami na prawo i lewo.

użytkownik usunięty

człowieku ile razy mam tłumaczyć, że tu nie chodzi o to że film nie traktuje o martyrologii Polaków. chodzi o fakt że nawiązał do konkretnego wydarzenia historycznego i je zakłamał. gdyby zrobić film o rzeczywiście naszej zbrodni (chociaż nie wiem po co, jest zasada na świecie, że nie opluwa się własnego narodu) to może być jeśli tematyka może nieść jakiejś przesłanie, jeśli zrobić film z całkowicie fikcyjną historią by przekaz był uniwersalny to ok. po prostu film jest zbyt czarno-biały (bo przecież każdy wieśniak pije i nienawidzi dobrych żydów, głosuje na Wałęsę za co jest potępiany przez tą wiejską zapijaczoną hołotę), Pasikowski zastosował banalne chwyty - gra w piłkę głową żyda - bo po co męczyć się z interpretacją scen, lepiej mieć wszystko podane na tacy, żeby każdy (bez weryfikowania, bo film to dobre źródło wiedzy) wyciągnął takie samo przesłanie "Polacy to antysemici, mamy wielką zbrodnię na sumieniu, powinniśmy się przyznać i przeprosić na kolanach". ja też może nie przepadam za amerykańskimi filmami historycznymi pełnymi patosu o dzielnych amerykańskich chłopcach - ale one przynajmniej wzbudzają patriotyzm w amerykańskim społeczeństwie, są dumni z historii, a my opluwamy siebie nawzajem. Niemcy potrafili zrobić "Stalingrad" - świetny film wojenny, który w jakimś stopniu wybiela Rzeszę bo pokazuje że niemieccy żołnierze byli tylko pionkami na wojnie, tak samo jak ci radzieccy, a hitler i stalin byli tymi złymi. nie wyobrażam sobie żeby inny naród zrobił film, który bezpodstawnie uderza w ich naród. co z tego, że jest fabularny, jak wytłumaczysz fakt, że w polskich i izraelskich gazetach piszą, że w końcu przyznaliśmy się, jacy jesteśmy naprawdę, mnóstwo ludzi uwierzyło w propagandę i mają teraz wyrobione zdanie, wcale niesamodzielne. nie mówiąc już o tym, że to Rosjanie dołożyli do budżetu na ten film, myślisz że nie mieli w tym interesu, że film o cierpieniu Polaków też by dofinansowali?

użytkownik usunięty

biznes to biznes a film jest FABULARNY czaisz?
F A B U L A R N Y :)
Szczerze nie interesuje mnie co myśli o mnie jaki naród bo mam ich głęboko gdzieś, nie interesuje się polityką, sytuacją w kraju itp. wiem tyle ile potrzebuję o więcej nie pytam bo po co się wkur**ać. Więc do Twojej wypowiedzi się nie mogę odnieść bo nie będę udawał że wiem o czym piszę skoro nie wiem :)

użytkownik usunięty

jesteś którąś z kolei osobą, która mówi mi, że to film fabularny, co jest racją, ale o niczym nie świadczy. film fabularny to taki który nie jest dokumentem i posiada fabułę. przecież "Stalingrad" i "Ucieczka z Sobiboru" też są filmami fabularnymi a nie zakłamują historii, chociaż też nigdzie nie jest napisane, że są na faktach. już widzisz różnicę? między filmem fabularnym nawiązującym do jakiegoś wydarzenia ale przedstawiającym je zgodnie z prawdą, a fantastyką zakłamującą rzeczywistość?

i to jest właśnie najgorsze, bo osoby broniące ten film najczęściej w ogóle sprawą się nie interesują, nie posiadają żadnej wiedzy historycznej. nie tylko na temat Jedwabnem ale ogólnie polityki, a w dzień wyborów idą głosować "na mniejsze zło". tacy ludzie w dużej części tworzą społeczeństwo to dlaczego mają mieć świadomość co oglądają? interpretują poszczególne sceny i film tak jak narzucił im reżyser stosując sprawdzone chwyty. tak jak w Zielonej Mili - John umiera i wszyscy płaczą bo reżyser pojechał po tanich chwytach i tanimi chwytami zmusił nas do wzruszenia. tak tutaj tanimi chwytami narzuca się nam określone przesłanie, a w Gazecie Wyborczej i Newsweeku narzuca się określone poglądy - inteligentny człowiek przeczyta GW i będzie wiedział które informację są wybiórcze, idiota przyjmie wszystko jako prawdę obiektywną i tak samo jest z tym filmem.

użytkownik usunięty

może my to traktujemy jako film bo od tego jest ta strona żeby mówić o filmach to że czytamy Newsweeka o niczym nie świadczy bo nie od tego jest ta strona stworzona. Zachowujesz się co najmniej dziwnie i przyznam że toszkę mnie to dziwi. Nie masz naprawdę co robić, nie szkoda Ci czasu na takie dyskusje?

użytkownik usunięty

tak wiem, osoby z trzycyfrowym IQ mogą się wydać dziwne dla tych z mniejszym. co z tego, że jesteśmy na forum filmowym? przecież ja piszę ciągle o filmie, przykład z prasą był przykładem dotyczącym tego jak (zależnie od poziomu naszej wiedzy) odbieramy to co czytamy, ale to wciąż odnosi się do filmu - do interpretacji poszczególnych scen. abstrahując już od tego, że była to dygresja na temat braku zainteresowania polityką obywateli Polski, który sam poruszyłeś. hipokryzja?

użytkownik usunięty

a owszem hipokryzja :) chwal się swoim IQ moje jest mniejsze od rozmiaru mojego buta :) co ja mogę wiedzieć jak nawet nie rozumiem tak skomplikowanego języka jakim piszesz poczułem się nikim w stosunku do Cb. Kończę dyskusję traktuj to jako wygraną obojetnie szukaj kolejnych duszyczek do pożarcia.

użytkownik usunięty

przecież wiem, że wasza średnia zbyt wysoka nie jest, nawet nie śmiem tego od was wymagać. naturalnie rozumiem twoją decyzję i brak odniesienia do moich postów. pozdrawiam.

użytkownik usunięty

jesteś urocza

użytkownik usunięty

dziękuję :*

użytkownik usunięty

oh ach

ocenił(a) film na 1
devoree

"Zakłamanie i łatwość, z jaką manipuluje się kłamliwą informacją." - z tym się zgadzam - tak właśnie wciśnięto nam poprzez media Jedwabne i kazano przeprosić za coś czego nie zrobiliśmy.

ocenił(a) film na 8
devoree

Przyłączam się do podziękowań dla Pana Pasikowskiego. Nie zmiennie jest on moim ulubionym polskim reżyserem, najpierw Psy, Glina po drodze, teraz Pokłosie. Czekam z niecierpliwością na kolejne produkcje, przede wszystkim na 3 sezon Gliny.
Pokłosie to film zrobiony na najwyższym poziomie. Takie filmy lubię najbardziej, świetnie zrobione. Świetna obsada aktorska, świetny scenariusz. Z resztą niczego innego nie spodziewałam po Pasikowskim. Kapitalna robota! Ja po obejrzeniu, nie ruszałam się przez dobrą chwilę, rozwala ten film całkowicie.
Na historii się nie znam i nie chcę się znać i nie obchodzi mnie to "jak to było na prawdę", ale jedno wiem, że każda ludzka istota ma równe prawo do życia i do godnej śmierci i pochówku, inaczej to zachowują się jedynie dzikie zwierzęta. Mam prośbę do wszystkich zagorzałych przeciwników Pokłosia, aby chociaż raz ten film obejrzeli, zobaczcie do czego może doprowadzić taka głupia niczym nieusprawiedliwiona nienawiść i może zastanowicie się na waszymi komentarzami, całkowicie odrealnionymi. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
devoree

Scena w której stary człowiek (nie kojarze aktora)wyjawnia prawde synom o udziale ich ojca w tej zbrodni jest niesamowita...CYTATY; za włosy i ło gościniec,za włosy i ło gościniec,...Takiej prawdy chcesz skur........u?
Po przeczytaniu tylu nieprzychylnych opini o tym filmie nie spodziewałem się tak dobrego filmu.

ocenił(a) film na 9
jerzynek44

Porażająca.
I ten dysonans pomiędzy emocjami, jakie powinny towarzyszyć osobie świadomej tego, co znaczą te słowa, jaka tragedia się za nimi kryje, a tymi, które jej towarzyszą - złości. Zero umiejętności odróżnia zła od dobra, odpowiedzialności za siebie, autorefleksji.
Pokłosie mogłoby mieć podtytuł - w poszukiwaniu człowieczeństwa...

ocenił(a) film na 3
devoree

Od odróżniania zła od dobra to jest tyko i wyłącznie Naród Przeklęty prześmiewczo zwany "wybranym", prawda? Przecież Talmud jasno stanowi : "Jeśli goj podniesie rękę na Żyda to goj musi zostać zabity bo to tak jakby podniósł rękę na Boga".

ocenił(a) film na 6
devoree

Osobiście próbuję być jak najbardziej obiektywny (oczywiście nie da się być w 100% obiektywnym, jest to zamierzenie kompletnie utopijne z samej zasady), próbowałem dojść do jak najbardziej prostych i logicznych założeń, i doszedłem do wniosku że sama historia Pasikowskiego mogła się wydarzyć wszędzie i z każdym, i teraz zaczyna się pod górkę, ta cała "sprawa" medialna zaczęła mnie interesować, więc poszperałem troszeczkę, i doszedłem do wniosku, chyba najbardziej logicznego i jak najbardziej anty religijno-wyznaniowo-światopoglądowego, tylko prosto ludzkiego, że nie liczy się co ja dam ludziom tylko jak to sprzedam, i akurat to się udało w 100%, bo ludzie nie są zainteresowani samym filmem tylko całą otoczką która za tym filmem idzie, i to jest dopiero przerażające, że ludzie wierzą w wypowiadane przez siebie kwestie na temat Jedwabnego na temat morderstw tylu ludzi pochodzenia żydowskiego, albo wierzą w twierdzenia Dr Leszka Żebrowskiego, gdzie to wszystko to fikcja w tym filmie. Osobiście myślę że tylko maszyna która potrafi podróżować w czasie potrafiłaby to wszystko potwierdzić albo temu zaprzeczyć, więc pozostaje logika, naród Polski nie jest święty i ma wielu ludzi że tak napiszę wyznania Skur.skiego, którzy swój interes uważają ponad dobro innych (no taka nacja, oczywiście nie wszyscy).
Kiedyś myślałem że mam poglądy skrajnie socjalistyczne (ale z tego kompletnie wyrosłem, dla przykładu, jak kiedyś Che Guevara był dla mnie bogiem, tak teraz jest dla mnie mordercą, na równi ze Stalinem, Hitlerem, Mao, Fidelem i chyba nawet całą administracją amerykańskich prezydentów przez ostatnie 60 lat i do tego wiele by wymieniać, bo to historia nas rozliczy nie my sami). Ale ten film jak dla mnie kompletnie nic nie wniósł, nie nauczył, ani nie obraził, tylko ja go traktuję jako film, a nie filozofię na resztę życia, a że był zarąbiście wypromowany i to przez obydwie strony barykady, to już mnie mniej interesuje (chociaż sam w tą pułapkę marketingową wpadłem, tylko właśnie marketingową, nie światopoglądową tylko marketingową, i myślę że 90% ludzi dało się na to nabrać).
Trochę się rozpisałem ale niestety taką mam obywatelską postawę,
Pozdrawiam

devoree

Mam w dupie tą całą rozmowę na temat tego filmu. Mnie bulwersuje inna rzecz. U nas w Polsce sprzedaje się temat filmu a nie film. Wmawia się ludziom, że film Pokłosie trzeba obejrzeć bo temat ważny bo reżyser wybitny itp itd. Otóż wszem i wobec chce ogłosić, iż Polskie filmy to DNO i po tym jak widziałem filmy: Henkiego, Tenovica, Refna, Mccarthego, Kai war Wonga itd itp t żaden kretyn pokroju Lisa czy innych dziennikarzy, żadna Agora, ITI, żaden Lisiecki, i nikt inny a nawet stado bezmózgich baranów NIE przekona mnie, że Pokłosie to dobre kino europejskie a Pisiewicz to wybitny reżyser - bo on nawet filmu nie potrafi dopracować. Żałosne
I APELUJE do ludzi przestańcie oglądać polskie kino weźcie się za kino serbskie, irańskie, niemieckie, norweskie itp itd i wtedy niektórzy zobaczą jaki syf im się wciska w XXI wieku i karze to żreć ŻAŁOSNE. Powiem tak macie do wybory albo taplać się w bagnie i to polskim albo wyzwolić się spod jarzma kretynów i wyruszyć w niezwykłą, bogatą i niesamowicie różnorodną podróż z kinem światowym. Wybór należy do was i decydujcie już dzisiaj.

ocenił(a) film na 9
klapsy89

Klapsy, bardzo ważny i cenny głos - na pewno zapamiętam ten post i postaram się dotrzeć do tytułów, do obejrzenia których zachęcasz - zaintrygowałeś mnie, ale - na Boga! -ton Twojej wypowiedzi jest nie do przyjęcia - stado bezmózgich baranów?!?! Nawet baran mógłby się poczuć urażony. Ty polecasz tytuły - ja - powściągliwość w słowach.:)

devoree

No wiem wiem ;) ale się wykończyłem nerwowo jak zobaczyłem 1122 tematy na forum o tym czy Polacy są antysemitami czy nie czy trzeba iść na film czy nie itd itp. A nikt nie pisze o samym filmie... życie... ;)

devoree

Co prawda może tak nietypowe zbrodnie jak ta opisana w filmie były jedynie odosobnionymi przypadkami, ale jednak (niestety) miewały miejsce. Krew żydowskich rodzin mieli na rękach głownie żołnierze Niemieccy lub innych krajów współpracujących dobrowolnie czy też nie z III Rzeszą. Jednak nie można wykluczyć, że zbrodnia w Jedwabnem dokonana została z rąk Polaków, a już nawet na pewno gdy zostało to potwierdzone. Ktoś wypowiedział kiedyś takie mądre słowa, które brzmiały : "Każda ofiara pragnie być katem". Nie zajmuję się psychoanalizą i nie mam raczej o tym większego pojęcia. Jednak odnoszę wrażenie, że właśnie tak mogli czuć się Polacy stłamszeni w czasach wojennych przez Niemców. Sami byli ofiarami świata, którym rządziły chore ideologie. Być może właśnie stąd brała się nienawiść wplatająca się w międzyludzkie relacje. Nie mówię tutaj tylko o antysemityzmie, ale także o relacjach występujących wśród samych Polaków.

Osobiście nie rozumiem całej nagonki na Stuhra. Ludzie, rzucający mięsem w stronę aktora i filmu, którego zresztą zapewne w większości nie widzieli nie mogą być brani na poważnie. Ktoś rzucił hasło "antypolski' i rozpoczęła się nagonka. Zaraz, zaraz, ale dlaczego antypolski? Bo pokazuję jak było ? Niestety My- Polacy nie potrafimy się często przyznać do błędów i porażek - niestety. Żałuję, że przez wielu ten film został tak odebrany, jednak mam nadzieję, że choć co dziesiąty czy setny widz usiądzie, zastanowi się przynajmniej przez chwilę, a w jego głowie pozostanie jakakolwiek refleksja.

Jeśli chodzi o sam film. W mojej opinii jest to naprawdę wyjątkowo dobry, można wręcz powiedzieć bardzo dobry thriller ukazujący dramatyczne wydarzenia. Do tego świetna gra aktorska, i nie mówię tutaj tylko o głównych bohaterach, ale także postaciach drugoplanowych, a nawet epizodycznych. Przez prawie dwie godziny, nie mogłem się nadziwić, że Polacy potrafili nakręcić tak dobry film. Szczerze, z ręką na sercu mogę powiedzieć, że obraz Pasikowskiego jest jednym z najlepszych filmów ostatniego roku jaki miałem okazję zobaczyć, i nie mówię tutaj tyklo o rodzimych produkcjach.

mixesnuss

"'Krew żydowskich rodzin mieli na rękach głownie żołnierze Niemieccy''

nierozumiesz ze nie zdarzaly sie takie sytuacje? Polacy zostali napadnieci z dwoch stron ,ciezko przypuszczac zeby mieli w tym czasie chec na czyjes mienie bo i tak wszystko kontrolowali agresorze?? nie rozumiecie tego ?? po co sie komus wzbogacac w okresie kiedy i tak nic do niego nie nalezy bo jest czas wojny ... i to jeszcze skrajnie agresywnej wymierzonej w ludnosc cywilna... jakie eksperymenty przeprowadzano podczas tej wojny na ludziach w zwiazku z taka eugenika to az strach czytac.Wiec nie pisz ze Niemcy mieli glownie Krew na rekach ,napisz ze to Agresorzy na Polske w 1939 mieli krew na rekach ?? tak trudno ,jak ma sie poczucie wartosci na poziomie mrowki to moze i byc trudno.

ocenił(a) film na 9
mixesnuss

Po pierwsze - dziękuję za przyjęcie zaproszenia.:) Nowe, interesujące znajomości to dla mnie realna wartość dodana płynąca z Pokłosia. Bezcenna.:)
Po drugie - uff, wreszcie temat, który mnie najbardziej zainteresował w tym filmie.:)

Syndrom kata i ofiary.
Zgłębiałam go kiedyś. Jest dość perfidną kombinacją - bo dwiema stronami dokładnie tego samego medalu. Wielką ambiwalencją rozgrywającą się pomiędzy poczuciem winy (kat) i krzywdy (ofiara), pomiędzy walką a ucieczką. Jedno nie funkcjonuje bez drugiego, czyli żeby był kat, musi być ofiara. I odwrotnie. Jednocześnie jednak kat sam z siebie robi ofiarę (to okoliczności mnie do tego zmusiły), a ofiara sama sama z siebie kata (udowodnię innym, jacy są podli). I w jednym i w drugim przypadku mamy do czynienia z brakiem umiejętności wzięcia odpowiedzialności za siebie.
Zaznaczam przy tym, że piszę o psychologicznym mechanizmie zjawiska, bez osadzania go w jakichś konkretnych okolicznościach, zwłaszcza tak ekstremalnych, jak wojna.

Tak, na pewno istnieje wiele sytuacji, które mogą usprawiedliwić niegodność ludzkich działań - lęk, rozpacz, chęć zemsty wynikłej z wcześniejszego poczucia niesprawiedliwości, czy bezradności. Nie byłabym w stanie osądzić ludzi, którzy działają pod ich wpływem, albo pod presją grupy, co daje dodatkowe spektrum zachowań. Jedyne, co mnie przeraża, to gorliwość, bezinteresowne zaangażowanie w byciu okrutnym. Tej, przyznam, nie rozumiem i nie akceptuję.

Tak też odbieram nagonkę na Stuhra i Pasikowskiego, gdyż poniekąd jest ona dla mnie wyrazem niczym nie usprawiedliwionej gorliwości w czynieniu zła.

Film na pewno wiele osób pobudził do myślenia. Jestem o tym przekonana.:)

devoree

Film chyba w założeniu miał być sztuką zaangażowaną, jątrzącą - więc jątrzy. Dyskusja o antysemityzmie (współczesna) wydaje się być weń wpisana.

devoree

tewrfdgd

ocenił(a) film na 5
devoree

Mądra wypowiedź.