Mam dość proste pytanie: czy dużo stracę najpierw oglądając film, a dopiero potem czytając książkę? Bo w sumie z każda książką jest inaczej także sama nie potrafię ocenić.
Polecałbym najpierw przeczytać książkę. Zawsze lepiej najpierw przeczytać, a dopiero potem oglądać, ja w przypadku Czerwonego października zrobiłem na odwrót i myśle że sporo straciłem.
Ja najpierw obejrzałam, potem przeczytałam. Książka bez porównania lepsza! Nie popełniaj takiego błedu jak ja! :)
Najpierw przeczytaj ;)
pzdr
Film o wiele lepszy od książki, nastrojowa piękna muzyka Chóru Alexandrowa, reżyseria, scenariusz, aktorzy :) Tego nie znajdziesz w książce :P
Książka bez porównania lepsza! Nastrojowa piękną muzykę Basila Poledourisa puść sobie z płyty. Możesz też posłuchać fenomenalnego Chóru Aleksandrowa, choć to nie oni śpiewają w tym filmie.
Książka jest bardzo dobra,czyta się ją jednym tchem.Film jest rewelacyjny,a to dzięki niesamowitemu Seanowi Connery`emu,który swoją grą stawia widza po swojej stronie.reszta tez trzyma dobry poziom.Myślę że jedno nie przeszkadza drugiemu.Ja pierwsze oglądałem a na drugi dzień dorwałem książkę.Nic nie zepsuło mi przyjemności czytania.Zresztą jest to do tej pory najlepsza ekranizacja książki Toma Clancy.