Film to dno. Nic się nie dzieje. Żadnej akcji. Na filmie bawiłem się jak na gościnach u mojej babci.
Film prosty i żenujący. Odradzam :)
to jest dramat a nie film akcji , trzeba rozróżniać i bynajmniej nie jest to dno , to kino dla dojrzałych odbiorców i uważam ten film za solidne europejskie kino
Wiem co to jest dramat. Uwielbiam ten gatunek filmowy. Np: Zielona mila, Kapitan Philips. Te filmy wywołały we mnie niesamowite emocje. Polowanie oglądałem zamulony, nudziłem się na tym filmie i strasznie męczyłem. Nie chodzi mi o brak akcji znanej z filmów akcji, tylko o jakąkolwiek akcję, która przyciągnęłaby chodź na moment moją uwagę. Film był strasznie nudny. Nie wywołał we mnie żadnych emocji. Żałuję 2 godzin czasu, które straciłem na oglądanie tego gniota... Porażka.
Mam prawo do subiektywnej oceny filmu! A Ciebie nikt nie prosi o ocenę mnie dziecko!
Mam prawo do subiektywnej oceny filmu! A Ciebie nikt nie prosi o ocenę mnie dziecko!
Lepiej wróć do swoich asterixów, sezonow na misie.. Nic dziwnego ze takie filmy mają zanizone oceny, przez takich "koneserów" kina
Co do filmu, świetny! Zresztą jak większość duńskiego kina
"2012" oglądałem na dużym ekranie pod wpływem alkoholu. Być może dla tego wywołał we mnie takie emocje.
Dzieciaku aż trudno uwierzyć jak tępy umysłowo jesteś. Szkoda na ciebie czasu i nerwów pelikanie.
Jakie to typowe dla gimbozjeba obrażać czyjąś rodzinę. Ja tylko byłem szczery do bólu. Niestety takie są fakty przyjacielu, że masz orzeszek zamiast mózgu.
Ja też mówię prawdę. Widocznie brakowało Ci miłości ojcowskiej w dzieciństwie. Ojciec powinien Ciebie nauczyć, że należy szanować zdanie innych, a nie tylko wychwalać swoje. Na temat gustu się nie dyskutuje.
Widocznie ty miałeś tej miłości ojcowskiej za dużo (nie wnikam czy ci wchodził do łóżka w nocy). A gust człowieka mówi dużo o nim samym przez to można wyrobić sobie zdanie na pewne rzeczy. Ot co.
jak dorośniesz, to zrozumiesz przesłanie takiego filmu. A na tą chwilę wracaj do bajek i filmów dla nastolatków, które wysoko oceniasz.
Przesłanie zrozumiałem, co nie zmienia fakty, iż film był żenująco nudny i nieporywający.