Słowo "straszny" bardzo pasuje do tego filmu, tylko niestety nie samo ;). Np. "straszny gniot" świetnie podsumowuje całokształt. "Portal" jak przeokropnie nudny i kiczowaty. Nad fabułą nie ma się co rozwodzić, gdyż jej poziom sugeruje, że autorzy mieli kaprys zrobienia filmu, reszta była mało istotna. Niestety dopięli swego, serwując nam kretyński film o niczym z marną grą aktorów, kiepskimi zdjęciami i cienką muzyką. Moja subiektywna ocena (należy brać poprawkę na to, że obejrzałem film do końca ;)): 1/10. Trzymać się z daleka!