Dla mnie ten film to jakiś koszmar! Zdaję sobie sprawę, że w filmach przyciągających widza wielbiącego efekty specjalne fabuła może ucierpieć... Ale żeby aż tak?! "Posejdon" pod tym względem to jeden wielki banał, operający się na oklepanych wątkach (przedstawionych w pigułce) i wybitnie płytkich dialogach. Gorzej być nie mogło, jestem totalnie zniesmaczona :( Dobrze, że chociaż te efekty w miarę dały radę... Bo film jako całość uważam za pomyłkę.
Kilka lat temu James Cameron pokazał że MOŻNA nakręcić film z niesamowitymi efektami i jednocześnie wciągającą i ciekawą fabułą.... Dlatego to "dzieło" jest dla mnie nie do zaakceptowania :(