dodam jeszczr że sto razy lepszy niż titanic. który był uznany za taki świetny, bo "romantyczny" nas co to i po co, tutaj jest znacznie lepiej

film nie rzuca na kolana ale jest dobry wreszcie ktos skupil sie na nakreceniu filmu katastroficznego a nie jakiegos romansidla:)))) i ta muzyka Klaus Badelt.... rewelacja!!!

Ja wolę "Titanica". Nie dlatego, że jest taki "romantyczny", tylko dlatego że naprawdę rzuca na kolana i jest ślicznym filmem. A cala sekwencja tonięcia Titanica zawsze robi na mnie ogromne wrażenie! Te efekty się w ogóle nie starzeją! Ale wracając do Posejdona - mój temat jest wyżej ;) 7/10 - w porywach 8/10

Pozdrawiam!

pod wzgledem efektow wiadomo ze Titanic mysle ze dlatego ze byl dluzszy i wiecej w "wolniejszym" czasie mozna bylo pokazac (a poza tym byl zbudowany na potrzeby filmu niemalze oryginalnych rozmiarow statek na wzor oryginalnego titanica )ogladajac Titanica ma sie wrazenie jakby sie tonelo razem z nim Poseidon byl zdecydowanie za krotki mialam wrazenie ze rezysera gonil czas i zrobil ten film troche po lepkach !!!!! ale moze bedzie wersja rezyserska