Ciężkostrawny film z psychodelicznymi momentami. Brutalne sceny są niesmaczne, ale chyba dlatego, że spodziewałem się raczej studium rozterek moralnych albo (i) psychicznych odlotów bohaterki, lecz bez scenek gore ale mimo wszystko głęboki pesymizm filmu nad ludzką naturą jest mi bardzo bliski. Robak - implant to tylko taki wytrych do umysłu lub jego części skażonej przez skłonność do wszelakiego zła.