Na zachodzie ten film zaliczył totalnego faila a u nas w Polsce reklamowany jest jako mehahit. I w sumie jest totalnym failem, cały film to bez fabularny festiwal wulgarnej nagości obu płci. Ja wiem że filmweb ma czasami takie zboczenia ale żeby z takiego powodu promować słaby film?
Weź się lecz człowieku albo wstąp do jakiegoś zakonu i złóż śluby czystości, bo ewidentnie masz jakiś problem.
Niby się oburzasz golizną, ale obsesyjnie wręcz szukasz filmów, w których ta golizna jest.
Ten film jest smętny, ale nie dlatego, że raz czy dwa pokazali w nim cycek albo sterczącego fi*ta, po prostu sama historia jest denna i dennie opowiedziana, młody Cronenberg może tatusiowi co najwyżej buty czyścić.
Nie musze szukać by znaleźć, to jest wszędzie w dzisiejszych pseudo usilnie promowanych filmach. Leczenie nie przyda się mnie, ale tobie. Z reguły nie odpowiadam na wulgarne komentarze, ale zrobiłem wyjątek. EOT.
Tylko nie wchodź do łazienki bez ubrania, bo jeszcze w lustrze jakąś goliznę zobaczysz :DDD
Ty jakiś niedorozwinięty jesteś? Babka ma rację w tym co pisze, wszędzie na siłę pcha się sceny sensu, choćby za nic w świecie nie pasowały to i tak się je daje. Film jest niesamowicie słaby, a ye wstawki z seksem i fiutami niby czego dodały temu filmowi? Wyjaśnij mi czego dodały?