Wg mnie, ten film jest tak żenujący, że aż śmieszny. Na prawdę. Elementów horroru (jak w większości filmów, które są "horrorami") było bardzo mało, elementów komediowych znacznie więcej, stąd moja ocena 4. Bo na prawdę, jeżeli brać ten film pod uwagę w kwestii komediowej, to jak poszłam na niego w piątek z koleżanką do...
więcej
średniawka, w zasadzie wiele się po tym nie spodziewałem i wiele też nie dostałem; pierwsza połowa bardzo fajna, druga, a w szczególności końcówka, znacznie słabsza; obejrzeć można, ale bez fajerwerków; niezła rola Yelchina, świetny Farrell; na plus to, że w tych czasach wampir nie jest romantykiem
Moja ocena: 5/10
Obawiałem się, że film będzie trochę kiczowaty przez parodiowe wstawki ale mile się zaskoczyłem. Nie wpłynęło to negatywnie na film i na grę aktorską. Fajnie w roli wampira Jeerego odnalazł się Colin. Po tylu romantycznych "Zmierzchach" dobrze zobaczyć głodnego krwi wampira któremu nie w głowie miłosne uniesienia....
i o to chodzi. nie oceniam gry aktorskiej, ani nawet fabuły. Po prostu fajne widowisko a la Van Helsing, Straceni chłopcy czy Od zmroku do świtu.
Nie nudziłem się. Daję 7/10
Dlaczego wszyscy porównują ten film do Twilighta? Bo klimat jest identyczny ale scenariusz o milion razy lepszy.
Czemu tak wysoko ? Nie wiem czemu, potrzebowałem dobrej rozrywki, braku myślenia,
chociaż przez półtorej godziny...
Ooo i chyba potrzebowałem starego widoku wampira, jako bestii, która ma niesamowitą
siłę, wdzięk, inteligencję, ale zamienia się w szkaradę i potrafi być na prawdę przerażająca...
Fajny...
Wole to niż ten gów...zmierzch. Warta,szybka akcja,elementy humorystyczne,ładna laska, idealne na samotny piątkowy wieczór.Polecam;)
nie rozumiem czemu ten film ma niższa ocenę niż filmy z serii Twilight .
Ok to żadne arcydzieło ale nawet pod względem aktorstwa.
A że Farrella lubię to cieszę się że mnie nie zawiódł... no i muzyka już na wejściu mi sie podobała :) 7/10
dawno nie widziałem tak dobrego i ciekawego filmu o wampirach,dobra gra aktorska,szzególnie należy pochwalić Colin'a Farrell'a za rolę ironicznego wampira bo to było coś ciekawego,dla mnie innego, miło się ogląda polecam seans.
Niczym nie zachwycił ale oglądało się całkiem przyjemnie, dobra gra aktorska. Troszkę zdegustowało mnie że przemienionych dało się przywrócić do ludzkiej formy. Collin pasował do roli wyluzowanego wampira. Nie widziałem oryginalnej wersji ale tutaj daję szósteczkę ;)
Żeby film tego pokroju można było ocenić pozytywnie powinien dobrze bawić. Niestety mnie jakoś nie zachwycił. Ani to kicz ani ubaw ani akcja. Ładnie zrobiony i zagrany ale niestety mało ciekway. Szkoda mi Toni Colette.
Do obejrzenia z braku czegoś lepszego może być, nie jest tak źle, żeby nie polecać.
7/10 Na plus dla filmu wg mnie przemawia dobra gra aktorska , przede wszystkim Colina F., fajnie dobrana muzyka , ciekawe efekty i szczypta humoru. Zapatrując się na film jako na kino rozrywkowe, a nie jakieś "dzieło oskarowe" należy ocenić pozytywnie. Na marginesie -mało ostatnio efekciarskich filmów o tej tematyce.
Oglądnąłem go tylko po to, by porównać do Martwego Zła... i ogromna przepaść.
Martwe Zło jest straszne i zarazem śmieszne a ten film momentami wywołuje uśmiech na twarzy, ale przy horrorach to nawet nie leżał... 5.5/10