Powrót żywych trupów
The Return of the Living Dead
1985
szaleństwo na cmętarzu kończy się tragicznie dla grupki punków, którzy postanowili urządzić tam orgie...:( Kolejny film z serii "Living dead", charakteryzuje się równie doskonałym klimatem jak wcześniejsze produkcje.
Film jest niezły ,ale noc żywych trupów z 1968 podoba mi sie barzdizje jest oryginalny.
Muzyka jest fajna klimat fajny dużo śmiesznych momentów ....da sie lubić dla mnie jest OK
jeszcze pól godziny po filmie nie mogłam przestać się śmiać taki straszny;>> ale przez to jeden z bardziej lubianych przeze mnie filmów, chętnie bym obejrzała raz jeszcze
Super horror z mojego dzieciństwa nie pamiętam z niego prawie nic tylko grupkę ludzi chodzących na cmentarz i pełno pełzających trupków, jakby ktoś chciałby udestepnic mi ten film to nie pożałuje na niego troszkę grosza...
Film ten widzialam dawno temu i byl to jeden z pierwszych moich horrorow w zyciu. Ale pamietam, ze mi sie podobal i ze balam sie jak diabli:))
Gdyby jakiś zombie miał okazję obejrzenia tego kiczu, przerażony tandetą natychmiast wróciłby do swojego grobu. Słowo "dno" najlepiej oddaje atmosferę tego beznadziejnego filmu. Absolutnie niepasująca muzyka, bezsensowne dialogi i wygląd żywych trupów ( pożal się, Boże) ... Wszystkiego dopełnia fatalna gra aktorów,...
Wczoraj nie dalam rady obejrzec filmu do konca, taki byl glupi. Prymitywne tricki z trupami wcale nie byly smieszne, a raczej zalosne. Byly tak zalosne, ze przezyc dreszczyk emocji tez sie nie dalo. Film jest stary, ale znam wiele takich, ktore mimo rocznika, nadal dobrze sie oglda. Musza byc jednak amatorzy takiego...
więcej
Zachęcony piejącymi z zachwytu opiniami obejrzałem ten film i ich nie podzielam. Można obejrzeć, ale równie dobrze można go pominąć, nic nie tracąc.Według mnie typowy średniak o zombie. Na plus zaliczam fajnie wyglądającego zombiaka w piwnicy oraz zakończenie. Biorąc pod uwagę opinie, oczekiwałem śmiechu do rozpuku, a...
więcejTakiego gówna nigdy w życiu nie widziałem. Film zdecydowanie najgorszy w historii kina. Nie ma w nim ani jednej pozytywnej rzeczy. Klimatu zero, muzyka do dupy, trupy z plastiku, aktorzy - porażka, skąd ten glupi rezyser ich wzial? dialogi chcialbym zeby byly smieszne ale sa bez sensu.
W tym wypadku czuje pelna satysfakcje. Oglada sie to wszystko przyjemnie a jakby nie bylo widzialem ten film z 15 razy. Mam do niego duzy sentyment ale nie ukrywam ze bardziej wole mieszanie horroru z dramatem lub horroru z s/f .
Fajne, nowe, inne podejście do trupów (rozumne i gadające zombiaki, gaz wojskowy, niezniszczalne trupy, konwencja czarnej komedii, pokazanie procesu przemiany w trupa).
Do tego fajna, nienachalny i niegłupi humor slapstikowy, świetna inscenizacja zwłaszcza w scenach przemiany trupów (oraz bal na cmentarzu - race,...
