Fajnie się ją ogląda, ale nie pobija pierwowzoru. Najlepszy motyw był z Pingwinami samobójcami :) Film warto obejrzec
hehe, dzisiaj sobie obajrzalem powrot batmana, juz dawno nie ogladalem tego filmu i musze zdecydowanie stwierdzic:
PIEPRZYSZ KOLES FARMAZONY
Najlepszy ze WSZYSTKICH DWOCH czesci Batmana.
Wlasnie tak: Powrot Batmana bije na glowe jedynke.
Tak, tak najlepsza czesc ZE WSZYSTKICH DWOCH ORYGINALNYCH BATMANOW!!!!!
Tak, bo jakies dziady z pedalkami kilmerem, cloonejem, czy z jakims pedalkiem ktora sie ostatnio ukazala TO GRZECH NAZWAC kontynuacja!
Te gowna z niewydymkami kilmerem i clooneyem to jakies batmanki dla ubogich, czyt: dla gowniarzeri w wieku przedszkolnym a co najwyzej szkolnym:)
Po prostu kolorowe, kiczowate totalne dno w ktorych swoje ryje maczaja jeszcze takie miernoty jak austryiacki kwadrat, jakies umy turmany, careye i inne pedalki jak ten cwel co rzekomo gral, albo inaczej "gral" Robina.
Ale wracajac do meritum, oczywiscie Powrot Batmana jest filmem wybitnym w swojej kategori, nie jest to kiczowate lubudu dla gowniarzeri jak kazde nastepne czesci.
Niewatpliwe zasluga tego jest rezyseria Burtana ktory zrobil film mroczny, z klimatem i ambicjami: o dwoistej naturze, hehe.
Do tego wspaniali aktorzy jak Keaton, Pfeifer czy Walken a nie jakies miernoty aktorskie bez klasy czyli clooneye, kilmery i inne barachlo bedace na fali dzieki piszczacym nastolatkom.
Nie pieprz gosciu tez fasoli jaki byl najlepszy motyw.
Bo najlepszy motyw to batman z catwonan i tajemnica dwoistej natury.
Najlepszy fragmancik filmu to jak Wayne spotyka Selene na balu u shreka i dowiaduja sie swoich tajemnic. Do tego leci wtedy zajebista muzyczka.
Dobry jest tez to:
Pingwin mowi do batmana:
-zazdroscisz mi bo jestem prawdziwym mutantem
-byc moze-odpowiada Wayne
Bardzo dobry film.
Arcydzielo GATUNKU.