Ten film był taki sobie mnie tam trochę przenudził gdyż jest tutaj tylko motyw jakiegoś psychopaty co porywa i więzi u siebie w kantorku jedną z pracownic i tak przez cały film gada jakieś do niej bzdety a ona próbuje uciec i się uwolnić z rąk oprawcy .No cóż akcja dzieje się w jednym i tym samym miejscu czyli naokoło parkingu albo w kantorku tego stróża ,ta klientka mnie wnerwia bo żeby nie mogła sobie z tym jednym faciem poradzić ,tylko przez 90 minut próbuje zwiać takiemu psychopacie .Eccchh nie wiem co tam można było zobaczyć takiego ciekawego a chyba ta scena jak byli w samochodzie i tam jednego kolesia rozjechano no cóż a dalej to jakieś pierniczenie po co te sceny jak on coś gada do niej bezsensownego jak ona i tak patrzyła tylko żeby uciec .No cóż film taki zrypany po całej linii naprawdę kobita jedna robi zamęt .