Momentami można się pośmiać i to ostro. Wiele kawałów jednak poniżej wszelkiego smaku i ciężko się z nich nawet śmiać. Chociaż z drugiej strony - 300 raczej nie da się inaczej sparodiować jak robiąc ze Spartan i reszty Greków bandę pedziów śpiewających idąc za rączkę (żeby nie było 300 oglądałem - film mi się ogólnie podobał więc taka sbie ocena nie wynika z poczucia "Zhańbienia" oryginału). Po prostu jakoś tak jest z podróbami "Strasznego filmu". Pomysł na parodię filmów dobry, ale jednak autorzy którzy poszli odmienną drogą jakoś nie potrafią zaskarbić sobie mojej sympatii jak parodie SF). Wielkie kino na siłę ale jeszcze można się pośmiać - dalej to jakiś spadek już w postaci "Totalnego kataklizmu" i właśnie "Spartan".
Ogólnie wyszło tak sobie i bez większego polotu.
Tendencja jest inna, ludziom bardziej niż ostatnie parodie tych twórców podoba się właśnie ta częśc.
Ja się zawiodłem. Dałem 4/10, jak Ty. Ważne, że się nie zanudziłem, czas szybko upłynął. Komedie, które nudzą są najgorsze.
co temu filmowi trzeba oddac - genialnego leonidasa oraz sposób przemieszczania sie spartan. Za kazdym razem ich skoki bojowe powalaja, chociaz od filmu bije kicz jak niewiadomo co ;c