Ogólnie nie przepadam za takimi parodiami, ale Spartanie mi się spodobali. Obsada całkiem dobra (Genialny Kevin Sorbo i jego mimika). Kolejny plus za zgniecenie produkcji typu idol czy inny taniec z gwiazdami oraz tzn zagranicznych gwiazd. Ten film jest dowodem na to, że można zrobić śmieszny film bez użycia przekleństw i zwrotów rodem spod budki z piwem. Mocne8/10
. Do tzw "napinaczy\(pseudo)inteligentów nie każdy film służy do refleksji, czasami trzeba się pośmiać.:)
P.S Nie wiem czy zauważyliście, ale moim zdaniem oglądając film dało się wyczuć, że aktorzy bardzo dobrze się bawiągrajac w tej produkcji. Być może się mylę (ostatnia parodia jaką oglądałem było superhero- dno i metr mułu)