rozumiem ze to parodia ale tu jest zero jakiegokolwiek sensu, wszystko jest tak na sile i z niezwyklym kretynizmem pokazane:/ jedyny pozytyw to sexi Carmen Electra i motyw z Britney Sprears :P
Film ma całe 2 plusy:
- Jest chyba mimo wszystko lepszy od 'epic movie'
- na dobrą sprawę trwa zaledwie 1 godzinę
Więcej plusów nie znalazłem :P