Jest dobrze udana parodia jak dla mnie film 300 byl dobry A to tez dobre przy okazji smieszne . Naprawde dobre kto lubi sie posmiac musi to ogladnac
Teraz Europejczycy powinni zrobić podobny film o Alamo. Wyobrażacie co by to było? Międzynarodowy skandal, a może nawet po za ziemski. Słaby,ale parę razy się uśmiałem.
Film polecam dla tych którzy lubią się śmiać. Mi się podobał ze względu na parodie znanych programów czy osób (m.in. amerykańskiego idola czy Paris Hilton, sam Kserkses też nieźle przeskalowany;)). Po prostu fajny filmik do obejrzenia w gronie przyjaciół:)
Według mnie lepszy niż wszystkie scary movie, epic movie, date movie itp. Śmiechu co niemiara, ale umówmy się nie dla każdego. Jeśli nie kręcą cie ww. pozycje to i to nie przypadnie Ci do gustu; jeśli natomiast chcesz się trochę odmóżdżyć to szczerze polecam:)
film dobry dla dzisiejszej ciemnej masy, których bawi jedynie seks itp., a nie dla ludzi choć z odrobiną dobrego gustu... ogólnie lubię parodie, ale ta jest kompletnym dnem bez klasy...
Pokazuje, że jest równie beznadziejny, jak filmy i programy telewizyjne, które parodiuje. Ale ma w porównaniu z nimi jedną zaletę - można się kilka razy zaśmiać. I z tego powodu ma u mnie 10/10.
to bardzo ciekawy film żart śmiechu a śmiechu polecam go obejrzci jest wiele śmiesznych scen TO JEST PARIODIA <<,,300">> jaja takie że chej POLECAM SERDECZNIE
Całkiem niezły ;D Naprawdę ; ) Jedna z fajniejszych parodii jakie oglądałam ;p
Spartans auuuuuuu !!! ; )
To najlpesza parodia jakiegos filmu w tym wieku. Jeszcze fajne jest "Wielkie Kino", a np. Superhero to tatalne dno w ogole nie smieszne. Spratanom daje 8/10
ogólnie mowiąc jest tak: straszny film - głupi a śmieszny, superhero - głupi a rozwalający
poznaj moich spartan - przedobrzyli z tą głupotą... to jest tak głupie że wogóle nieśmieszne - tragedia po prostu. dosłownie w całym filmie były nie wiem... 5 momentów z których spadłem z krzesła, ale i tak nie porównywały się...
pewnie byłem jednym z niewielu, którzy oglądali wszystkie filmy które
zostały sparodiowane w "Poznaj moich Spartan", ale szczerze muszę
stwierdzić, że nie mogłem ze śmiechu. Zdarzyło mi się to pierwszy raz od
czasu "Kevina"