Przyznam szczerze że się zawiodłem. Spodziewaem się czegoś "wywalonego" w kosmos, a tu niespodzianka. Nuda, nuda i jeszcze raz... Najlepszym momentem (jak dla mnie) była scena w basenie z piłeczkami (szczęki). Poza tym reszcza naciągana, na siłe śmieszna - a a takie komedie są najgorsze "na siłe". Moja ocena: 2/10 - NUDA