Wybrałam się na ten film sceptyczna i zmęczona. Wyszłam zadowolona, wypoczęta i rozbawiona. Film w sam raz na odprężenie się i pośmianie. Więcej od niego nie można wymagać!
na 3 części uśmiałem się do łez a dziewczyna wywaliła popcorn przy scenie z obiadem :D film zabawniejszy od Kac Vegas, w sylwestra oglądaliśmy Poznaj mojego tatę - totalna beznadzieja, praktycznie nic zabawnego poza jedną sceną z kotem i prochami matki, słabe dialogi, nic się nie dzieje, więc każdy może mieć inne zdanie