... tak samo jak pozostale czesci, ta jest niestety po prostu "denerwujaca", i to jest delikatnie powiedziane.. Ben Stiller w roli kretyna, ktory nie jest w stanie powiedziec swojemu tesciowy "spier...", a widzowie to lubia i sie z tego smieja? Mnie ten film po raz kolejny zirytowal, i w sumie sama nie wie, czemu zmarnowalam (tez) na te czesc moj czas.