Nie widziałem co prawda oryginalnej, Szwedzkiej wersji ale ta bardzo mi się spodobała. Do filmu nastawiony byłem negatywnie- po ocenie na FW, opiniach z tego forum... Ale film jak najbardziej pozytywnie oceniam!
Największą zaletą filmu jest klimat filmu oraz to że brak w nim typowych cech amerykańskiego filmu- patosu, rozdmuchania, nienaturalności i przeładowania efektami. W rezultacie, w połączeniu z dobrym tematem, aktorstwem (szczególnie młodziaków) otrzymujemy ciekawy, trzymający w napięciu horror w połączeniu z pokazaniem psychiki dręczonego, młodego chłopca. Ja jestem na tak, 7/10
Chyba każdy bał się, że amerykanie zniszczą remake szwedzkiej wersji (osobiście byłam ciekawa jakie będzie miejsce akcji), na szczęście udało im się stworzyć obraz, który ma nie tylko straszyć (jak w przypadku każdego horroru) ale pokazuje uczucia targające ludzi samotnych, mówi o przyjaźni, miłości, której tak usilnie pragniemy. Zgadzam się dobrą grą aktorską, zdecydowanie młodzi stanęli na wysokości zadania.
Dlatego ocena jak najbardziej pozytywna. :)
Oglądałam na maratonie w nocy i film jest bardzo fajny. Widać dobrze jak mało Owen boi się zła, ale prełamuje to dla swojej '' dziewczyny ew. przyjaciółki'', scena po tym jak mała zabija policjanta jest bardzo fajna. Jak Owen pokazuje jej świat, daje jej swoją przyjaźń - one były również bardzo dobrze zrobione. Gra aktorska świetna, dzieci doskonale ukazują emocje. Warty polecenia :).
potwierdzam - spodziewałem się przede wszyskim mnóstwa amerykańskiego patosu (podobnie jak w kwarantannie). Gdyby nie rola Chloe Moretz, nigdy w życiu nie powiedziałbym, że ten film wyszedł z pod skrzydeł amerykańskiego reżysera. Piękny film, tyle ode mnie ;)