...to był ten jej wcześniejszy przyjaciel ze zdjęć, które znajduje Owen, kiedy przychodzi do jej mieszkania, tylko dorósł i zrobił się trochę jej niewolnikiem do zdobywania jej obiadów?
Wszystko na to wskazuje, ale wg autora książki, a zarazem scenarzysty szwedzkiego oryginału, Eli i Oskar/ Abby i Owen, spędzili resztę wieczności razem...
Dobra uwaga. Powinno wnieść się poprawkę dla roli. Z Ojciec na Opiekun. Tym bardziej że w filmie młoda sama mówi że to nie jej stary
Według książki - NIE. "Ojciec" był tak na prawdę nauczycielem, którego Eli poznała, gdy miał ok. 45 lat. Nauczyciel trochę za bardzo "lubił" dzieci, zwłaszcza chłopców, co Eli postanowiła cynicznie wykorzystać. I tak na marginesie, to w zasadzie nie była Eli, tylko Elias. Chłopiec, tyle że wykastrowany w obrzydliwym rytuale 220 lat wcześniej przez sadystycznego wampira. Stąd też w obu filmach Eli / Abby wyraźnie kilka razy mówi, że nie jest dziewczynką.