Polecam wszystkim inteligentym ludziom , gra młodych aktorów zdumiewająca, muzyka bardzo piękna , można by rzec film przełomowy ale jest to remake więc przełomu nie ma ale orginał zalatuje trochę amatorszczyzną więc darowałem sobie obejrzenie całego orginału szwedzkiego . Oskara napewno zgranie za coś .
Myślę, że miałby szansę za najlepszy scenariusz, ale że to remake, to szanse marne (jak mawiają Francuzi). Może za rolę pierwszoplanową. Chloe byłaby najmłodszą zdobywczynią Oscara. Ale tak na poważnie, to raczej nie widzę na to szans. Może to zabrzmi trochę głupio, ale to dobrze, bo wynoszenie jakiegokolwiek elementu tego filmu ponad resztę moim zdaniem nie ma sensu; film jest po prostu genialny jako całość. Podobnie jak Watchmen -tam też chyba "obyło się" bez złotych statuetek