Jestem nim szczerze zachwycony! zwłaszcza tym jak świetnie ukazana jest czysta, prosta dziecięca przyjaźń...! Jednym słowem Genialny, pierwszy film w którym morderstwa, krew i inne brutalne szczegóły tworzą tylko tło do całości - poruszających relacji Owena z Abby.
Nie oglądałem wcześniejszych wersji - i szczerze to walą mnie, ten film jest po prostu MEGA - nieprzewidywalny, momentami poruszający i utrzymany w specyficznym klimacie...nie wiem kto tak zaniża te oceny ale mniejsza o to :-/...
Polecam wszystkim którzy oprócz flaków, krwi i stosów ciał oczekują głębszej fabuły! 9/10
taa film świetny, jak bedzie czas to moze oblookam wersje z 2008 roku, ale tam pewnie <wampirzyca> nie skacze jak Hunter z Left 4 Dead
Zgadzam sie z Toba. Ja dalem 10/10 dlatego ze malo jest Horrorow ktore przykuwaja uwage fabula, gra aktorska, a napewno jeszcze mniej takich ktore powoduja refleksje i na dlugo pozostaja w pamieci. Oprocz Let Me In to chyba tylko Wywiad z Wampirem zrobil na mnie takie wrazenie. Co do starszej wersji, to zdecydowanie wole aktorke z amerykanskiego filmu niz tego szwedzkiego. Teraz poluje na ksiazke ;)
Uhum, amerykańska wersja jest o niebo lepsza! jak to bywa u koneserów kina, oczywiście oglądnąłem i szwedzką, ale bez porównania...mimo tego że amerykańskie kino to istny kicz - patrząc na ostanie produkcje, a zwłaszcza wszelkie te gdzie "grupka turystów/nastolatków/studentów zaginęła w nieznanych okolicznościach.." to ten film naprawdę zasługuję na uwagę, gdyż odstaje i to bardzo od tego pozbawionego głębi chłamu : )
A co do gry aktorskiej, miewam że wynika to z mentalności szwedzkiej,norweskiej, finlandzkiej - czyli oschłej, sztywnej i takiej (jakby nie powiedzieć) odpychającej.