ciekawe kto zauważył że to pierwszy od 30 lat kinowy horror reaktywowanej wytwórni Hammer Films
Ja zauważyłem. Fajnie, że Hammer się reaktywował, nie miałem o tym pojęcia przed obejrzeniem tego filmu. Szkoda tylko, że powrót od kin zaczynają od remake'u...
Generalnie się zgadzam, że to udany film, bardzo mi się podoba, że zachowuje klimat pierwowzoru. Aktorzy też nieźle dobrani, przyjemnie się ich ogląda. Ale z drugiej strony nie rozumiem po co kręcić remake filmu, który powstał ledwie dwa lata wcześniej... A tak w ogóle to wcale nie przepadam za remake'ami i z reguły oceniam na 5/10. Tutaj dałem 6/10 więc ogólnie film jak dla mnie pozytywny, ale bez rewelacji.
Widocznie mają taka politykę z kręceniem remake'ow. Obecnie (widać to dobrze na przykładzie horrorów azjatyckich) remake powstaje po kilku latach.
Coś uprzedzony jesteś do tych remake'ów. Jakbyś ocenił przykładowo poniższe?
1) http://www.filmweb.pl/film/Istota+z+innego+%C5%9Bwiata-1951-117067
remake - http://www.filmweb.pl/film/Co%C5%9B-1982-4713
2) http://www.filmweb.pl/film/Mucha-1958-119669
remake - http://www.filmweb.pl/film/Mucha-1986-7900
3) http://www.filmweb.pl/film/Blob+-+zab%C3%B3jca+z+kosmosu-1958-34181
remake - http://www.filmweb.pl/film/Plazma-1988-33341
Oczywiście, że jestem uprzedzony :)
"Coś" widziałem, 9/10. "Muchę" mam wrażenie, że oglądałem bardzo dawno temu, dlatego nie oceniłem... Ale również dostałaby wysoką ocenę po ponownym seansie. A na "Plazmę" mam ostatnio wielką ochotę :) Także, jak widzisz, zdarza mi się wysoko ocenić remake. Z tym że akurat wszystkie trzy powstały mniej więcej 30 lat po oryginałach, na to jeszcze jestem w stanie (czasami) przymknąć oko :)
To może coś z nowszych?
4) http://www.filmweb.pl/film/The+Ring+-+Kr%C4%85g-1998-35065
remake - http://www.filmweb.pl/Ring
W mojej ocenie oryginał jest lepszy, ale to bez wątpienia jeden z najlepszych remake'ów azjatyckich horrorów.
"Ring" - 6/10. Nie przepadam za azjatyckimi horrorami (ale raz na jakiś czas próbuję się przekonać), więc oryginału póki co nie widziałem. Tutaj jest podobna sytuacja jak z "Pozwól mi wejść", gdy remake powstaje parę lat po pierwotnej wersji... i w sumie nie bardzo rozumiem po co. Jak wspomniałem, J-Horror mnie nie jara, ale gdybym nie obejrzał najpierw wersji amerykańskiej, to pewnie już dawno zapoznałbym się z "The Ring - Krąg", a wydaje mi się, że zawsze warto znać pierwowzór. Mówisz, że remake lepszy? W takim razie będę musiał się niedługo przekonać :) Ale zostawmy już te przeróbki, co? Jak tam u Ciebie z Hammer Film Productions? Podobają Ci się filmy tej wytwórni?
Co do "Ringu" to jak pisałem powyżej oryginał jest lepszy. Jednak za ten remake na pewno dałbym więcej niż 6/10 :)
Jeśli chodzi o horrory z Hammera to pytanie czysto retoryczne...
Sorry, źle przeczytałem :) Polecasz szczególnie jakiegoś Hammera? Mało widziałem do tej pory, a chętnie bym nadrobił zaległości.