Bardzo dobry film..Zabierałem sie do niego jak pies do jeża,ale niepotrzebnie..Jest to jeden z tych nielicznych fimów,które motywują,ukazują resztki człowieczeństwa i wieksze wartości,dają kopa i nadzieje. A jezeli chodzi o sam odbiór,to jest delikatny,nienachalny i jakiś taki niedzisiejszy - w dobrym tego słowa znaczeniu.. Jednak nie nastawiajcie sie na typową komedia,bo takowa to nie jest. Mało ma z komedii,ale jezeli juz to można dorzucic ten gatunek do obyczajówki.. Jezeli chodzi o aktorstwo,to DeNiro pasowal jak ulal,nie wytężał sie w ogóle,gra na tych samych schematach od X lat..Kilka tików,dwie miny i cale aktorstwo..Ja już sie nawet przyzwyczaiłem,ze Robert jest po prostu aktorem na 1/4 etatu..Lecz akurat nie powiem,bo jego niepowalajace i nie przesadzone aktorstwo pasowalo do tej roli :) Anne za to czarująco.. W ogóle bardzo utalentowana i piękna aktorka.. Polecam film gorąco. Niezły odchamiacz z tego filmidła ;)