i mam gdzieś że kobieta w głównej roli, a Predator jest brany jako męskiego odpowiednika... żeby się doszukiwać takiej symboliki i robić z tego problem, to trzeba... nie mieć innych problemów we własnym życiu.
Widowiskowo super, i jest żal że tak krótko... o wiele lepsze kino niż ten z 2018 z żarcikami w tle i wiecznie zdziwioną Olivią Dunn..
Polecam Prey niczym świeżo przyprawionego kebaba... i do kebaba :)
7/10
a ja sobie luknę teraz Predators z 2010, bo mi mało lasu i Polowanka:) a pamiętam że był równie klimatyczny:)