Co Ty pierdolisz człowieku? A gdzie klimat? Gdzie ten strach w oczach związany z nieprzewidywanym przyjściem śmierci?
Słabo i tyle.

Moim zdaniem słusznie 7/10 trzyma dobry poziom ale to już nie to samo co pierwsza część... minusem jest obsada może lepiej by było gdyby z Glover'em zagrał Gibson ;p

Zgadzam się! Ten film to pomyłka. Odradzam. Film powinien służyć jako przykład jak nie należy robić filmów. Pod każdym względem.

Nie ma klimatu. Żałosny film. Beznadziejna gra Glovera, przewidywalna akcja, brak napięcia, teksty godna pożałowania, nie chce mi się wymieniać wad. Zalet ZERO!

film bardzo dobry, polecam,dobra fabuła, akcja, dobrze zagrany, predator to predator a nie jakiś zniewieściały kosmita, naprawdę warto zobaczyć, może troche gorszy od 1, ale nadal trzyma poziom,
co do shamara, nie wdawaj się w debilne dyskusje, oraz omijaj posty osób które wyraźnie szukają kogoś z kim by mogli sie pognoić przez fw. szególnie omijaj ich tematy pod filmami wtedy szybką spadają i nikt ich nie widzi , w przeciwnym razie się jarają że w końcu ktoś ich zauważa w przeciwieństwie do prawdziwego życia gdzie raczej nic nie znaczą.
miłego dnia dla wszystkich

zauwazylem po przeczytaniu tego, ze niejaki pawmaster nabija swoje wypociny w kazdym temacie... za pozno

odpisuje na twoje opinie, z którymi się nie zgadzam chłopcze. Takie mam zdanie o tym filmie i tyle. Jedynka była fantastyczna ale dwójka nie jest nawet jej cieniem.
ps. kudlaty1125 to nie ja zacząłem się "gnoić". Napisałem opinie o filmie, który uważam za pomyłkę w historii kina pod każdym względem. To, że się z tym nie zgadzacie to wasze prawo. A ten szczyl shamar zaczął on kołków i takich tam więc dłużny nie będę.
Jak dla mnie to możemy zakończyć tę dyskusję.

jeśli jeszcze jesteście na tyle łaskawi, że pozwolicie mi coś dopisać :
to jest forum a filmach, z tego co widzę w dość dużej ilości przypadków, w tematach gdzie jest dużo postów, przeważnie są to jakieś rozmówki z dupy wzięte dwóch lubi więcej uczestników, nie dyskutują oni o filmie, lecz wymianiają swoje jakże cenne opinie o sobie nawzajem. no cóż, raczej nie będę się do tego odnosił.
co do komentarzy o filmach, jeśli już chcecie coś napisać pisze konkretnie, czyli nie w stylu "film to gówno" (koniec posta), jak się wam coś nie podoba to albo nic nie piszcie, albo pisze konkretnie żeby wyjaśnić swoje zdanie, gdyż krótki bezwartościowy komentarz może budzić skojarzenia z jakimiś niedowartościowanymi dzieciakami.
co do wzajemnego gnojenia się, po co się w to wdawać zachowujecie się jak dzieciaki którym nigdy nikt dobrze nie napierd*lił, i nie wiedzą że ludzi nie powinno się atakować beż żadnego sensownego powodu, a teraz myślą że są twardzi bo znają kilka obraźliwych słów, niewiem może jestem za stary, ale jakoś udawanie twardziela zza klawiatury bardziej mnie bawi niż denerwuje, jak dymy to już wolę w realu, przynajmniej dowiem się kto ma więcej siły, trochę szkoda twarzy, ale czasem trzeba i powspominam szaleńczą młodość,
no coż dzisiaj anonimowość w sieci daje tyle możliwości, za stary na to jestem, kiedyś jak sie patrzyło w twarz drugiej osobie, ludzie mieli trochę więcej szacunku do siebie
widzę że trochę sie uniosłem, nie miałem w intencji obrażenie nikogo, tylko przypominają mi sie te wszystkie debilnie dyskusje które zdarzyło mi sie już na tym portalu czytać, i jakoś nie mogę,
post ten dedykuje wszystkim zainteresowanym, i mam nadzieję ze nikt nie będzie miał problemów ze zrozumieniem tego posta, oraz intencji jakie mną kierowały pisząc to
jeśli tutaj dotarłeś to dziękuje za przeczytanie tego posta
ps co do mojej wcześniejszej wypowiedzi, przepraszam ze piszę poza tematem
kudlaty1125

byś musiał 3/4 tematów na tym forum wykasować.

Co do mojego "ulubieńca" shamara to ciekaw jestem czemu nie przyczepiłeś się do pierwszej odpowiedzi w wątku. Mniej więcej zbieżna jest to opinia z moją.
I poćwicz czytanie ze zrozumieniem, bo wyraźnie napisałem coś do czego można się odnieść na początku: "Nie ma klimatu. Żałosny film. Beznadziejna gra Glovera, przewidywalna akcja, brak napięcia, teksty godna pożałowania" - co do tekstów to mam na myśli głównie tego nowego polucjanta - po prostu jak próbował być zabawny to nie wiedziałem czy płakać czy wyjść z pokoju. A że ciebie takie beznadziejne łubudubu podnieca to dalej oglądaj tego typu bajki i mieszaj beton we łbie, żeby nie zastygł, ale nie bluzgaj na innych co mogą mieć swoje zdanie.
Odnośnie wieku jeszcze. Pewności nie mam, ale sądząc po filmach jakie oglądasz i słowach jakie używasz to ja widziałem po raz pierwszy ten film jak Ty jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś a na księdza mówiłeś zorro... Nie żebym był aż tak stary, ale otrzyj mleko spod nosa, poproś mamę o pieniążki i idź jutro po kredki i zeszyty, bo chyba ci się szkoła zaczyna za tydzień.
Mam nadzieję, ze nie będziesz już więcej dyskutował, bo chyba nie ma o czym.

ps. Nie jest to czat, ale powiem, że zgadzam się z Tobą kudłaty1125 i szkoda więcej pisać na ten temat.

Pewnie myslałeś , że napiszesz wiecej niż 3 zdania i już zamaskujesz swoja umyslową abnegacje ? Tylko ja potwierdziłęś.

"po prostu jak próbował być zabawny to nie wiedziałem czy płakać czy wyjść z pokoju. "

"jak Ty jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś a na księdza mówiłeś zorro..."

"otrzyj mleko spod nosa, poproś mamę o pieniążki i idź jutro po kredki"

Ahaha. Szkoda czasu/ klawiatury/ prądu na odpowiadanie Ci.

Zatem dyskusja zakończona

pawmaster - jesteś zwykłym prowokatorem, który w wirtualnym świecie nosi nazwę '' trolla ''. '' Takie mam zdanie o tym filmie i tyle. '' - i tyle? Może zaprezentujesz jakieś sensowne i godne uwagi argumenty, bo jeśli jedynym jaki posiadasz jest pseudo-argument: '' i tyle '', który równa się pseudo-uzasadnieniu: '' bo tak '', to Twoja opinia nie ma żadnej wartości i powinna zostać skasowana. Pozdrawiam.

Napisałem je 20 cm wyżej. "Nie ma klimatu. Żałosny film. Beznadziejna gra Glovera, przewidywalna akcja, brak napięcia, teksty godna pożałowania" i kilka innych. Naucz się czytać ze zrozumieniem i nie nazywaj mnie prowokatorem, bo to jedyna dyskusja w której uczestniczyłem na tym forum mimo że zaglądam tu codziennie. Nie chciałem, żeby tak się potoczyła, ale film tak mnie zawiódł po pierwszej części, że chciałem to napisać. Nie sądziłem, że będzie taki odzew.

Fim nie jest podobny do Predatora jedynki.
1. Danny Glover nie pasuje mi do tej roli
2. Nie ma klimatu
3. Film ten nie jest straszny
Ale jeśli chodzi o zwykły film akcji to Predator 2 jest rewelacyjny.
9/10
Predator 1
10/10

E tam, nudny jest bardzo ten film. No i to zakończenie pełne idiotyzmów...
{spojlery, uwaga} Najpierw się angielskiego nauczył ten predator. Przecież jako kosmita nie ma w ogóle możliwości artykułować ludzkie dźwięki. Nie bez powodu jego naturalnym językiem są te tak zwane "pomruki". Dzięki masce mógł odtwarzać usłyszane słowa, no a tu gadają bez niej.
Chwilę później predator wisi na ścianie i nie może się podciągnąć, podeprzeć, wejść wyżej, jak jeszcze kilka scen wcześniej bezproblemowo wspinał się po budynkach.
Do tego wpada do łazienki ten predator, no i wyciąga se apteczkę i leczy się. Po co? I z tymi ranami kopał tyłek murzynowi. Do tego chawirę miał 5 minut obok, no to przecież mógł tam się zakonspirować i opatrzyć - kolejny moment, w którym dawał Gloverowi fory.

Ech, nie musiał być ten film straszny, jedynka też nie była, ale zabrakło ciekawych bohaterów i jakiśh zwrotów akcji. Film lokuje się pomiędzy "AvP" a "Predators". 6/10

"Najpierw się angielskiego nauczył ten predator. Przecież jako kosmita nie ma w ogóle możliwości artykułować ludzkie dźwięki. Nie bez powodu jego naturalnym językiem są te tak zwane "pomruki". Dzięki masce mógł odtwarzać usłyszane słowa, no a tu gadają bez niej. "
W 1 części też gadał, a raczej śmiał się bez maski na samym końcu, czyli jednak potrafi bezproblemowo nauczyć się ludzkiej mowy. Ma pysk, szczękę, zęby, struny głosowe i być może język, więc jest do tego zdolny. a maska to prędzej by przeszkadzała.
"Do tego wpada do łazienki ten predator, no i wyciąga se apteczkę i leczy się. Po co?"
Bo go boli i spowalnia?

a w Jedynce sie nie leczył ? wez poogladaj sobie te filmy zanium zabierzesz glos.

bump

Oho, kolega mówi nam co może a czego nie istota z kosmosu, nieznana ludzkości, z własną nieodkrytą technologią. To jest mistrz po prostu :D