Dzisiaj w końcu dane mi było zobaczyć kawałek naprawdę niezłego kina(przepraszam za eufemizm) doskonałego KINA. Gra Hugh Jackmana(niedzisiejszego Volverina;) ale przede wszystkim rewelacyjnego Christiana Bale-a na poprostu zachwycająca.
Reżyser a zarazem scenarzysta wykonał doskonałą robotę. Fabuła poprowadzona bardzo sprawnie(choć może się to wydać paradoksem)akcja w tym filmie nie była na pierwszym miejscu. Zresztą zobaczcie ten film sami nawet jakbym chciał to nie byłbym w stanie odmalować nawet w części tego naprawdę znakomitego spektaklu dlatego radzą wam doświadczyć tego na własnej skórze.
Mam apel: nie kierujcie się bynajmniej recenzjami a tym bardziej opisami tego filmu- one najzwyczajniej mu szkodzą. Wszystkie opracowania tak doskonale spłycają temat filmu, że szkoda poświęcać im jakąkolwiek uwagę. Wszelkie recenzje mają się tak do rzeczywistości jak następujący opis książki "Stary człowiek i morze": jest to krótka proza na temat starca i jego nieudanego połowu oraz żarłocznych rekinów, które pozbawiły go merlina.
ave