PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=259945}

Prestiż

The Prestige
2006
8,1 406 tys. ocen
8,1 10 1 406490
7,8 86 krytyków
Prestiż
powrót do forum filmu Prestiż

Prestiż, moim skromnym zdaniem, jest zdecydowanie najlepszym filmem w dorobku Christophera Nolana. To dzieło interaktywne, które angażuje widza do zabawy, zmusza do myślenia, pilnowania faktów i wszystkich drobiazgów, a gdy nagle sądzimy, że rzecz nie ma sensu, a reżyser zrobił z nas idiotów, wtedy wszystko zostaje wyjaśnione, a my przekonujemy się jak nieuważnie patrzyliśmy, nie mogąc połączyć ze sobą najprostszych elementów układanki. Z jednej strony Prestiż to zabawa, która dostarczy nam maksimum rozrywki, z drugiej zaś to prawdziwie tragiczna opowieść o zemście i obsesji, która dotyka najmroczniejszych zakamarków ludzkiej duszy. To po prostu trzeba obejrzeć.

Cała recenzja: http://simon-movie.blogspot.com/2012/09/prestiz-rez-christopher-nolan.html

użytkownik usunięty
Redil

Memento, Mroczny rycerz i Incepcja są raczej lepszymi filmami, Prestiż mimo iż jest bardzo wciągający to i również mocno naciągany

ocenił(a) film na 8

Spoko, każdy woli co innego. Ale osobiście, o ile jeszcze mógłbym zgodzić się z wysokim poziomem Memento czy Mrocznego Rycerza, o tyle w życiu nie postawiłbym Incepcji ponad Prestiżem. Incepcja to dla mnie z kolei najgorszy film Nolana - to mocno przekombinowana produkcja, która sprawdza się dobrze jako zwykła rozrywka, ale nie zachwyca niczym szczególnym. Zresztą, mnóstwo tam nielogiczności. Nie mówię, że gdzie indziej ich nie brak, wszędzie można na siłę czepiać się braku logiki. Ale mi osobiście w innych filmach Nolana tak nie przeszkadza, a w Incepcji razi po oczach. Ale to tylko moje zdanie.

ocenił(a) film na 10
Redil

Ja najgorszy film Nolana to upatrywałbym z pośród dwójki Śledząc, Bezsenność.
Incepcja przekombinowana??? To właśnie bardziej tyczy się Prestiżu, gdzie ta cała zaburzona chronologia nie do końca jest uzasadniona, u Nolana wcześniej już mieliśmy do czynienia zabatożoną chronologią - w Memento tyle że tam to wszystko wynikało z przypadłości głównego bohatera gdzie chodziło o to aby widz wczuł się w jego sytuację natomiast w Prestiżu to wszystko wydaje się zbędne. W Incepcji nic przekombinowanego nie widzę, po prostu gruba agentów wykonuje misję, która rozgrywa się na kilku płaszczyznach snów, to wszystko zaś uzupełniają dramatyczne wątki Coba i Mal. Logicznych wpadek tez tam nie dostrzegam, co innego w Prestiżu gdzie zatajenie przez Bordena przez tyle lat brata bliźniaka wydaje się być mało prawdopodobne. Jednak mimo wszystko i tak Prestiż bardziej mi się spodobał (choć nieznacznie) od Incepcji, zaś najlepszym filmem Nolana chyba jest Memento.

ocenił(a) film na 8
ApolloCreed_

Okej, Śledząc nie widziałem, a Bezsenność to całkiem niezłe kino. Ale faktycznie jeden z gorszych filmów tego reżysera.
Co jest tak przekombinowane w Incepcji? Nie ma sensu się tu chyba wykłócać o szczegóły, tym bardziej, że to nie forum tego filmu. Ale żeby nie być gołosłownym to - choć przyznaję, że może po prostu filmu nie zrozumiałem - weźmy na przykład sam wątek Limbo. Wystarczy się w nim zabić, aby powrócić. Zabijają się Leo i Marion, kładąc na torach. Mimo, że tyle lat tam spędzili, to wystarczyło się zabić. Pozostali bohaterowie też się zabijają. O co więc takie wielkie halo? Strach przed limbo? Nawet jeśli jest na to jakieś bardziej logiczne wyjaśnienie, to dla mnie jest to wątek przesadzony, właśnie ze względu na ten wyolbrzymiony strach. Mógłbym tak zresztą wymieniać sporo drobiazgów, których zwyczajnie nie kupuję. Moim zdaniem, choć mogę się mylić i pewnie się mylę, Nolan sam zagubił się w Incepcji, więc postarał się wszystko jak najbardziej wygładzić, że niby "trzyma się kupy".

ocenił(a) film na 10
Redil

Różnica między Mal i Cobem była taka że oni weszli do Limbo przez ekstraktor, a skoro dostali się tam przez to oznacza że mogli powrócić stamtąd po prost się budząc, natomiast ci co się zabijają we śnie trafiają do Limbo na wieczność, bez możliwości powrotu. Tak więc strach przed Limbo był uzasadniony

ocenił(a) film na 8
ApolloCreed_

Toteż uważam, że jest to rzecz przekombinowana. Bo, żeby zbudować napięcie Nolan musiał wymyślić jakieś narzędzie strachu. Bo gdyby jego bohaterowie tak sobie po prostu ginęli we śnie i nic by im się nie działo, to nie byłoby elementu podbijającego stawkę, atrakcyjniejszego dla widza. Więc żeby stawkę podbić, trzeba było bohaterów przestraszyć faktem spędzenia wieczności w Limbo. Ale to już kolidowało w pewnym sensie z wątkiem Coba i Mal, więc trzeba było to "wygładzić", niech będzie - podanym przez Ciebie ekstraktorem. Dla mnie to jest zrobione na siłę.

ocenił(a) film na 10
Redil

ehhh zapomniałem o jeszcze jednym ważnym elemencie. Na pierwszym poziomie snu zostało to wyjaśnione, chodzi że bohaterowie filmu byli pod wpływem specjalnej, mocnej narkozy, przygotowanej przez Yusuf'a, która powodował iż osoba która zginęła we śnie się nie budziła lecz trafiała na wieczność do próżni. Tak więc to nie było sprzeczne z wątkami Mal i Cobba gdyż oni nie byli pod wpływem tej narkozy.

ocenił(a) film na 8
ApolloCreed_

A co do Prestiżu, mówisz, że widzisz tam nielogiczności, bo "zatajenie przez Bordena przez tyle lat brata bliźniaka wydaje się być mało prawdopodobne." No jasne, to jest mało prawdopodobne, może nawet niemożliwe, choć kto wie. Ale nielogiczne? Cóż tam było nielogicznego, kiedy wszystko było wyjaśnione.

ocenił(a) film na 10
Redil

tutaj pomyliłem się, mało prawdopodobne a nielogiczne to jednak nie to samo

ocenił(a) film na 8
Redil

Muszę się zgodzić, że "Prestiż" najlepszy film Nolana choć filmu "Memento" nie widziałem i jak na te co widziałem to "Prestiż" oceniam najwyżej. Jeden z najlepszych obecnie reżyserów obok Aranowskiego i Finchera.

ocenił(a) film na 8
76rookie

Cieszę się, że się zgadzasz. Ale za to ja nie zgadzam się z Twoim ostatnim zdaniem:) Osobiście dla mnie cała trójka jest dobra, ale najlepsi? Daleko im:)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Redil

Może nie potrzebnie dodawałem to ostatnie zdanie. Oczywiście to jest mój pogląd, nie musisz się z nim zgadzać. Czy daleko im ? Na pewno bliżej niż dalej.

ocenił(a) film na 8
76rookie

No jasne, ja też wyrażam jedynie swoją opinię i szanuję Twoją.