Po średnim "Batman Begins" Christopher Nolan powraca filmem na którego należy naprawde patrzeć uważnie i który przykuwa widza niesamowitym klimatem pojedynku dwóch iluzjonistów na przełomie XIX i XX w. Ten film wymaga takiego samego skupienia co świetne "Memento",ale Ci co obejrzą go uważnie nie będą zawiedzeni i wyjdą z kina z poczuciem spędzenia czasu na
prawdziwej filmowej uczccie. Napewno kino dla myślących ale posiadające
również komercyjnne elementy. Duże nagromadzenie retrospekcji ale o dziwo
nie gmatwają fabuły tylko sprawiają ze intryga dużo ciekawsza. Jest też Christian Bale, który przyćmił Jackmana swoją kreacją obsesyjnego perfekcjonisty...wiecej nie zdradzam gorąco polecam!...szturmujcie kina!!;)