Dlaczego Borden został skazany? Przecież próbował uratować życie tonącemu...
Wyglada na to, ze cala reszta popatrzyla na to tak, jakby to wlasnie borden zamknal angiera w akwarium, co jest dla mnie niezoruzmiale. Bo poco mialby mu pomieniac ta klodke podczas wystepu, do ktorego akwarium jest w ogole nie potrzebne? nikt (!) go przeciez nie widzi. To ze zostal przylapany na miejscu utoniecia, chyba nie znaczy ze jest morderca, grubymi nicmi to wszystko szyte. I skad Angier wiedzial, zeby akurat nie dokonczyc sztucki i nie pojawic sie na balkonie wtedty? nie wydaje mi sie zeby az tak wrobil Bordena.
Angier miał zaplanowane akwarium żeby topić klony albo siebie he.. jakokolwiek swoją nadwyżkę;)No własnię tylko Angier wiedział ze to akwarium jest potrzebne, inni myśleli, że podłożył to Borden bo na przykład z rpostej przyczyny bo byl zazdrosny o sukces Angiera i chciał żeby zginął:)to ze akurat go złapali pomyśleli że może skonczył przesuwać akwarium,a krzyki o pomoc, mogły być pokazówką, OStatni argument: kogo innego mogli by oskarzyć o śmierć angiera? jest ciało było morderstwo trzeba znalezć sprawcę:)
a czemu Angier nie wyszedł z ukrycia po prestiż, bo słyszał krzyki Bordena, wiedział ze sztuczka nie poszła po jego myśli:)
To to jeszcze pół biedy, ale dlaczego został skazany, skoro wszyscy widzieli, że Angier żyje, bo przecież wyszedł (niby że się przeniósł) i wszyscy klaskali.
asiuni, nie było pokazane że wtedy Angier się pokazał, myślę że celowo zniknął żeby oskarżono Bordena. (pokazał się we wcześniejszym przedstawieniu)
No chyba masz rację. Bo tak się zastanawiałam czy jak na końcu Angier gadał z Alfredem to czy było to pokazane jak on się topi a drugi wychodzi, ale być może nie, chociaż mogło być pokazane akurat jego wyjście podczas innego spektaklu.
Angier to zaplanował. Wtedy właśnie się najwidoczniej NIE przeniósł. Gdy przeczytał w tym "pamiętniku" Bordena o tym, co tamten miał zamiar zrobić, zaplanował tą 'sztuczkę'.
To, kiedy Angier niby się utopił, to był przecież któryś występ z kolei. Wcześniej Borden był biernym obserwatorem, potem dopiero wszedł na scenę i "sprawdził" maszynę.
Jak mógł to zaplanować? skąd by wiedział, ze Borden akurat w ten dzień przyjdzie na występ i pójdzie za kulisy?:) bilety nie były imienne i wiadomo ze wcześniej byli na swoich występach po kryjomu :) oj ja myśleę, ze po porstu było słychac krzyki Borden jak woła o pomoc, Angier po tych krzykach nie mógł już wykonać prestige, bo publiczność była zaciekawiona z tym co się dzieje pod pokładem;) drewniane panele nie tłumią dzwięku no i Była scena pokazana widownie krzyk- to nie był opózniony dzwięk, ze zeszłej sceny:) Pamiętnik przecież Angierowi przyniosła Oliwia dużo wcześniej przed końcową sztuczką-ta rozmowa braci to była juz terażniejszość, a nie retrospekcja z pamiętnika:P