wtedy to wlasnie nie wytrzymalem i zasnelem ;/, czy ktos moze mi napisac co sie dzialo po reklamie (od momentu w ktorym Borden dowiaduje sie z notatek Angier'a ze jego smierc jest zfingowana)
xD xD xD xD nie no muszę Ci odpisać !!!
ja usnęłam w tym samym momencie :D :D :D :D Ta ostatnia reklama-najdłuższa mi już nie dala obejrzeć filmu :D :D
hahahaha. Też zasnąłem. Na szczęście przewidziałem to i sobie nagrałem [ N rządzi ;d]
Nie pamietam wszystkiego dokładnie, więc jakieś szczegóły się mogą nie zgadzać ;)
SPOILER
Właśnie wtedy do więzienia przychodzi sam lord, który chciał kupić sztuczki bordena. Tym lordem okazuje się być Angier. Borden widząc go ze swoją córeczką, najpierw się wścieka, potem wręcz błaga go, aby pomógł mu się z tego wyplątać. Ujawnia mu nawet sekret swojej sztuczki (na kartce papieru), ale Angier drze ją na strzępy bez czytania i odchodzi. W domu lorda czeka taki siwy staruszek, który był narratorem w filmie, nie pamietam imienia. Gdy widzi Angiera, jest w szoku, mówi mu kilka słów prawdy i odchodzi. Następnie widzimy przygotowania do egzekucji Bordena. Sznur na szyi, ostatnie słowo "Abrakadabra" i po egzekucji. W tym samym czasie Angier ukrywa tą maszynę do klonowania w teatrze. Pomaga mu wspomniany wcześniej staruszek. Starzec odchodzi i przed Angierem pojawia się... Borden. Strzela do Angiera, a gdy ten kona, wyjaśnia mu całą mistyfikację. Otóż, okazuje się, że Borden miał brata bliźniaka i to była cała tajemnica jego sztuczki! Zamieniali się rolami, jeden był magikiem, a jeden jego pomocnikiem i przyjacielem, tym, który konstruował sztuczki. Jeden z braci kochał żonę, drugi Oliwię. Każdy miał jakby swoją połowę życia. Powieszony został ten, który kochał Oliwię. Angier umiera, opowiadając o tym, jak się czuje, gdy widzi na twarzach widzów to zaskoczenie i podziw. Borden zabiera swoją córeczkę. Teatr z ciałem Angiera płonie. W ostatniej scenie widzimy zbiornik z wodą, a w nim jedenego z klonów Angiera.
To chyba wszystkie najważniejsze elementy, ale nie da się tego opisać, to trzeba zobaczyć :)
A ja nie zdążyłam na film po pierwszej reklamie ;p czy było powiedziane, dlaczego Alfred Borden nie miał dwóch palców? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tego nie jestem pewna, bo od poczatku nie śledziłam uważnie filmu, ale to chyba za sprawą Angiera, który mu ją przestrzelił. Albo jakiś inny wypadek przy sztuczce.
Właśnie znalazłam prawidłową odpowiedź: palce urwało mu podczas numeru z łapaniem kuli.
Tak tyle, że nic by mu się nie stało w dłoń, gdyby nie to, że Angier przechwycił broń i celowo popsuł sztuczkę, żeby go ukarać.
Dokładnie, palce stracił przez Angiera, bo ten (podszywając się za widza) w numerze z łapaniem kuli, wkłada coś do pistoletu i strzela w stronę Bordena (po wcześniejszej próbie dowiedzenia się "jaki to był węzeł"). Borden traci 2 palce. Na końcu gdy Borden i Angier rozmawiają, Borden wyjawia mu, że, aby było realistycznie, uciął swemu bratu te same palce (stąd gdy żona Bordena odwijała opatrunek po jakimś palce nadal krwawiły- był to brat bliźniak Bordena).