Film niezły, chociaz 80 % filmu jest poświęcone pokazaniu pracy magików "od kuchni" a końcowe 20% czyli finał jest już czystą fantastyką. Czyli mamy tu pomieszane dwa światy. Jeden magik zazdrości drugiemu wymyślania ciagle zaskakujących numerów i tricków. I jest szaleńczo ogarnięty pragnieniem pokazania rywalowi, że to on jest mistrzem...nie wiadomo też czy chodzi mu o rywalizację czy o zemstę...Ale polecam filmik, co chwila widza częstuje
się sztuczkami.:-)))