Szukam podobne filmy w klimatach Iluzjonisty ,Prestiżu ( nie mowa tu o "magikowaniu", a czasach itp.)
albo budowie fabuły, gdzie nie wszystko wydaje się jasne jak właśnie w Prestiżu, albo Wyspie Tajemnic.
Hę?
Zobacz sobie Lynch'a... :P a tak na serio, to takich filmów jest bardzo mało, na pewno Nolan czyli memento i incepcja ale to pewnie widziales... dopiero hollywood zaczyna sie interesowac tego typu filmami, tak mi sie przynajmniej wydaje, publika lubi takie filmy wiec pewnie bedzie ich wiecej, cala nadzieja w Nolanie, az boje sie pomyslec co wymysli po batmanie! Jest wiele książek na których można oprzeć fabule, tak wlasnie zrobil Nolan z Prestiżem, ale Incepcja to juz autorski pomysl rezysera (za co nalezał sie oscar!!!). Z kolei w ksiazce Wyspa Skazanców, wszystko jest wyjasnione, gosc po prostu byl psychicznie chory, a w filmie Scorsese zostawil wybór widzowi, co jest akurat fajne, ale dla tych co nie czytali ksiazki, ja popsułem sobie seans bo przeczytałem najpierw :P masakra, nie czytam juz ksiazek :P
Właśnie też stwierdzam, że filmów jest mało. Sądziłem jednak, że coś mi umknęło i kilka ciekawych obrazów jeszcze ktoś tu poda. Z ekranizacją książek jest ten problem, że trudno oddać w całości sens i klimat książki. Jeśli ktoś próbuje odzwierciedlić książkę, to ciężko wychodzą nudne filmy, gdzie niektóre sceny są po prostu niepotrzebne, zaś gdy reżyser ucina wiele wątków to są zarzuty, że "zniszczył tak świetną książkę" - to zawsze będzie problem.
Zaś co do Wyspy - to uważam, że autor (filmu) na końcu dał na tyle dużo znaków aby widz domyślił się co tak naprawdę bohater (DiCaprio) poczynił. Dla mnie zrozumiał w końcu , że jest chory i nie chciał się więcej męczyć , przyznając się do choroby.
Też szukałam podobnych filmów, trochę ciężko było, bo jednak Iluzjonistę i Prestiż ciężko przebić
więc może to
Malowany welon (melodramat lata 20) 6/10
Podziemny krąg (ale to pewnie oglądałeś i wiesz że to arcydzieło) 10/10
Hrabia Monte Christo (XIX wiek, z tej samej półki co Iluzjonista, naprawdę warto obejrzeć, mimo że z książką łączy go tylko tytuł) 10/10 -mam do niego osobisty sentyment
i kilka jeszcze znam, jak chcesz to napiszę...
z filmów kostiumowych, które ostatnio oglądałam:
Agora ( o Aleksandrii średniowiecznej z 2009 r.)
Pokuta (ostatnio obejrzałam, jest bardzo dobry) 8/10
Daniel Deronda (ma 3 części, ale i tak go uwielbiam; melodramat)
Papieżyca Joanna (rewelacyjny; osobiście więrzę, że to nie jest legenda) 9/10
Wyznania gejszy (ale to już chyba każdy oglądał; genialny film, szkoda że nie doceniany) 10/10
Duma i uprzedzenie (ale serial!, film jest o wiele gorszy)
Wzgórze nadziei, Za horyzontem (w podobnym klimacie, z Nicole Kidman, mają w sobie coś magicznego...) 8/10
no, i ze względu na scenariusz cenię
25 godzina (zwróćcie uwagę na fenomenalny monolog głównego bohatera przed lustrem) 8/10
Pan życia i śmierci (cała prawda o handlu bronią)
Lęk pierwotny (zaskakujące zakończenie i fenomenalna gra Nortona) 9/10
Ciekawe propozycje.Sądzę jednak,że Malowany welon nie jest w tej grupie tematycznej ;)
Uwielbiam, kiedy pod koniec filmu następuje zwrot, taki po którym inaczej postrzega się wszystko co wydarzyło się w filmie do tej pory, taki który wyjaśnia sens wcześniejszych scen. Takie zaskoczenie. Prestiż jest wspaniałym przykładem tego typu filmów. Co do Wyspy Tajemnic, dla mnie zakończenie również było zaskakujące (może to oznaka mojej niespostrzegawczości, ale może dzięki temu film ten bardzo mi się podobał, bardziej niż np. Incepcja, którą wszyscy bardziej zachwalają).
Przechodząc do rzeczy, ja do jednego worka razem w Incepcją i Wyspą Tajemnic wrzuciłabym:
-Życie za życie
-Sekretne okno
-Bez mojej zgody
-Szósty zmysł
Filmy dość znane, pewnie oglądałeś, ale wszystkie pasują do powyższego schematu.
Poniżej jeszcze inne, podobne. Oglądając je odkrywamy tajemnicę wspólnie z bohaterami. Jest napięcie, jest element zaskoczenia, ale wypisuję je osobno, bo nie ma tego wyraźnego punktu, który sprawia, że wszystko co było pokazane wcześniej nabiera innego znaczenia.
-Imię Róży
-Dotyk przeznaczenia
-Gra
-8 części prawdy
-Przebudzenie
ja dorzuciłabym : Dorian Grey, chociaż oceny nie ma wysokiej chyba ze względu na porównanie do książki, której nie miałam ( na szczęście lub nie) przed obejrzeniem filmu przeczytać.
Pachnidło (http://www.filmweb.pl/Pachnidlo) jest klimatem bardzo podobny do Iluzjonisty, brakuje mu tylko tej tajemniczości.