Dziwi mnie, że tylu osobą przypadła do gustu ta "pokręcona" fabuła filmu, przecież ten cały efekt zaskoczenia jaki zaprezentował nam reżyser był wręcz żałosny, no ale jak widać po opiniach i ocenie filmu zarówno na IMDB jak i FilmWebie ludziom taki scenariusz z kosmosu się podoba.
Kolejny film Nolana na którym z trudem wytrzymałem do końca, kompletnie nie leży mi ten reżyser.
Ale właśnie oto chodził żeby widz nie wiedział co się dzieje i nagle : Plask!!!!
Może się nie znam, ale ten film miał być tak właśnie troszkę "przekombinowany". Element zaskoczenia był tu głównym motywem i moim zdaniem naprawdę nieźle skonstruowanym. Szczerze mówiąc, może przydługim ten film się zdawał, ale jak człowiek się wciągnie, to całkiem fajny. No i ważne, że z interesującym zakończeniem.
Naprawdę przekombinowane to mi się wydają jakieś surrealistyczne wizje Lyncha a to jest kino, przy którym mi się bardzo miło odpoczywa.