PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=259945}

Prestiż

The Prestige
2006
8,1 406 tys. ocen
8,1 10 1 405803
7,6 75 krytyków
Prestiż
powrót do forum filmu Prestiż

Moim zdaniem Prestiż jest gorszym filmem, pozwólcie, że wyjaśnię: Tricków Alfreda nie mogłeś za Chiny rozszyfrować podczas oglądania filmu, jedynie pod koniec się dowiadywałeś o wszystkim. W filmie Iluzjonista dowiadywałeś się też o wszystkim pod koniec, ale i nawet podczas oglądania filmu mogłeś wszystko rozszyfrować, ale i tak nie dawałeś rady.
Ocena musi być zatem niższa od Iluzjonisty, daję 5/10.

ocenił(a) film na 10
shaolin0

a nie lepiej, kiedy film jest mniej przewidywalny?? :|

ocenił(a) film na 8
shaolin0

Co to za film gdzie wszystko jest ladnie ulozone i pokazane jak
w pierwszej czytance. Gdyby sztuczki byly latwe do rozszyfrowania i przewidywalne film nie bylby zbyt ciekawy :)

ocenił(a) film na 10
unamed

Dokładnie tak unamed. :) Chyba, że autor postu lubi przewidywać, co wydarzy się filmie, a potem jest ogromnie usatysfakcjonowany faktem, iż odbyło się właśnie tak jak mu się wydawało. A jeśli film okazuje się `mądrzejszy`, to już nie jest taki fajny... ;-P.

laurrier

Umiecie czytać ze zrozumieniem? Autorowi pierwszego postu chodziło o to że iluzjonista ma realne rozwiązanie, a nie że jest przewidywalny. Natomiast w prestiżu na koniec pojawia się maszyna do klonowania, co raczej było zupełnie nierealne, więc niemożna było się domyśleć, bo równie dobrze mogło się okazać że naprawdę jest czarodziejem. Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 7
shaolin0

Iluzjonistę widzałem wczesniej i też musze napisać, że był lepszy, tutaj bardzo obnizyło moją ocenę dla prestiżu ten cały aparat Tesli - to już było s-f kompletnie nie pasujące do filmu...

_guchy_

też tak myślę. :D

ocenił(a) film na 8
gigi

Nie dostrzegacie w Prestiżu czegoś więcej niż garść sztuczek? Jeśli nie to całkowicie zrujnuje wasz odbiór tego filmu



!!UWAGA MEGA SPOJLER KTO NIE CHCE NIECH NIE CZYTA!!!!



nie one są tu najważniejsze
;)

ocenił(a) film na 7
Wartosc_Bezwzgledna

Nie no, oczywiscie, że również inne rzeczy trzeba brać pod uwagę, np jakie 'dupy' występuja ;)
Są tutaj ukazane dwie osobowosci, które z racji zawodu dużo łączy, lecz jeszcze więcej dzieli. I o ile Alfred wydaje się być człowiekiem spokojnym, o tyle to Robert zyskiwał przez większosć filmu mą sympatię, pomimo, że głowną jego sentencją było jak dokopać/przewyższyć tego pierwszego. I tak to wywyższenie zrobili, że wyszedł na potwora i to za sprawą jakiejs maszyny, którą ot, tak zrobił i sprzedał mu niejaki Tesla (swoją drogą z Tesli chyba robią jakiegos cudotwórcę, bo w gierce Fallout 3 jest do zdobycia m.in. Pancerz Tesli i jest to chyba najlepsza zbroja w tej grze :D to tak na marginesie). I w tym akurat nie ma już zadnych prestidigitatorskich sztuczek, lecz po prostu zbiorowe morderstwo. I tu dla mnie film stracił urok...

Wartosc_Bezwzgledna

No jasne że w filmie można zauważyć o wiele więcej, wiele emocji itp. Bo film sam w sobie zły nie był.
Ale akurat motyw z maszyną do klonowania był dla wielu głupi (jakby zabrakło normalnych rozwiązań zagadki) Ale np. motyw rywalizacji był przedstawiony świetnie.
Tylko że jak na końcu zobaczyłem klonującą maszynę do mi się śmiać chciało, a chyba to nie był pożądany efekt.