Które sceny w Cloverfield zapadły wam szczególnie w pamięć? Mnie najbardziej poruszyły:
1. Atak małych potworków w tunelu - rany julek... Gdy Hud upuścił kamerę i widać było tylko chaotyczną mieszaninę kończyn i odnóży, plus te okropne krzyki ludzi walczących o życie... Serce tłukło mi się jak szalone, oczy miałem szeroko otwarte, byłem faktycznie przerażony.
2. "Mamy ugryzioną!" - To mnie wcisnęło w fotel. Chciałem krzyczeć. Marlena została odebrana widzom w tak okrutny, tragiczny, bezlitosny sposób... Myślałem, że kamera za chwilę da nam widok na wymiociny Huda lecące na ziemię... Po tej scenie już wiedziałem, że sceny śmierci w tym filmie na długo pozostaną w mojej pamięci. Jeszcze w żadnym filmie nie widziałem zgonu pokazanego w tak bezlitosny sposób... Chwała za to Abramsowi, jak i Lizzy Caplan, która zagrała najlepiej w Cloverfield. Bardzo szokująca scena.
3. Bohaterowie idą ulicą i potwór znienacka wypada prosto na nich. Zanim zdążyli zareagować, nad ich głową przelatuje pocisk z wyrzutni rakiet! Wojsko ostrzeliwuje potwora, a Rob i spółka wpadają w panikę są kompletnie rozkojarzeni (zwłaszcza Hud). To było tak zaskakujące, że sam pochyliłem głowę, zanim zdążyłem pomyśleć, co właściwie robię. Po prostu kamera Huda sprawiła, że czułem się, jakbym przeżywał to razem z bohaterami. No i potem sprint na stację metra, migawka paszczy potwora (tu pół kina zrobiło *gasp*) i upadek ze schodów z pięknym ujęciem na but Huda. Klasa!
4. Potwór chwytający śmigłowiec... Krzyki bohaterów były niesamowite, poruszające, bardzo realistyczne - co innego mógłby człowiek wrzeszczeć w takiej sytuacji? Całkowicie odebrało mi to mowę i chociaż miałem ochotę krzyczeć razem z nimi, po prostu nie mogłem.
5. Tu już bez dramaturgii... Impreza u Roba ;) Huda udający, że wyłączył kamerę i rozpowiadający wszystkim, że Rob przespał się z Beth... Śmiałem się głośno, nie wiedząc, że nie będę miał już okazji ku temu przez resztę filmu.
Moim zdaniem, film jest rewelacyjny jako całokształt, jednak powyższe sceny są po prostu wybitne... Oczywiście moim, skromnym zdaniem. Wasze opinie?
No cóż, wg mnie troche przesadzasz z tą wspaniałością i w ogóle. Film był dla mnie średniawy, a po takiej kampanii reklamowej spodziewałam się czegoś lepszego. Praktycznie przez cały czas ciężko było się zorientować co się dzieje, bo kamera latała w tą i z powrotem. Aż mnie oczy zaczęły od tego boleć ;). Może to dlatego, że oglądałam film na 'małym' ekranie? No nie wiem, ale muszę przyznać, że filmowi realizmu nie brakuje. Wiarygodny, ale strasznie chaotyczny. Potwór za to nawet ładny ;p
Twoje w/w sceny były fajne, ale nie przesadzajmy, strasznie przejąłeś tym filmem :D. mną jednak tak nie wstrząsnął :P
Pozdrawiam
Cóż, gusta to gusta, mi się jednak Cloverfield niesamowicie podobał ;)
Możliwe, że wstrząsnął mną tak dlatego, że zwykle nie oglądam filmów z gatunku monster movie ani horrorów... Chociaż Cloverfield to raczej thriller, tyle że z udziałem ogromnego potwora ;)
Film wypas!
a co do innych geniuszy "rezyseruf" którzy by nakrecili swoje arcydziela - zamknąc wreszcie ryje!!
Jeszcze nie oglądałem tego filmu;p wypowiedzi o nim są raczej w wiekszosci negatywne...a powiedzcie czy warto go obejrzec chocby na efekty specjalne, chodzi mi o to czy ma tzw full-wypas jezeli chodzi o F/X
Efekty specjalne są świetne, a dźwięk to majstersztyk - w każdym razie w kinie... Nie radzę oglądać na komputerze w wersji cam, bo tam po prostu nic nie zobaczysz. Cloverfield to jeden z tych filmów, które powinno się zobaczyć tylko w kinie lub na dużym telewizorze z dobrym udźwiękowieniem ;)
F/X są fenomenalne, aczkolwiek możesz się zawieść, bo zapewne oczekujesz F/X jak w jakimś blockbusterze, w sensie jakieś wielkie wybuchu i pośród nich potwór w całej okazałości z widokiem kamery sztywnej z góry.
Sam film genialny :) A na ocenę na filmwebie się nie patrzy, no chyba, że jest poniżej 6 to wtedy raczej film cienki, ale jeżeli jest w granicach 6.5-8 to może to być zarówno gniot jak i arcydzieło, np w tej granicy mieści się "Dirty Dancing 2" i "Agenci bardzo specjalni", a nawet te dwa filmy są powyżej 8 o ile pamiętam, a ... "To nie jest kraj dla starych ludzi", "Aviator", "Władca pierścieni: Drużyna pierścienia" i wiele pięknych filmów jest znacznie niżej w ocenie od tej chociaż.by dwójki co wcześniej podałem.