klimatem przypomina filmy kręcone z kamery "ręcznej", gdzie widz czuje się
jakby był w centrum wydarzeń np. "Rec".
Projekt Monster to horror. Kilka scen jest świetnych. Pozostała część służy
do budowania dramaturgii, ale wątpliwej jakości.
W poszukiwaniu dziewczyny = w poszukiwaniu straconego czasu. Głupi chłopak,
głupia dziewczyna. Zastanawiam się, czy czasami amerykańska młodzież jest
tak głupia jak ta przedstawiona w filmie. Hm, każdy ma taką młodzież, na
jaką zasługuje ;-))).
Film mimo tego ogląda się całkiem dobrze, ale nie spodziewajcie się
rewelacji czy zaskakującego zakończenia. Autorom zabrakło siły w jajach,
żeby z godnością zakończyć ową US history.
Projekt Monster dostaje ode mnie dobrą "5". Tylko tyle. Lub aż tyle.
Pozdrawiam filmomaniaków:-)))