Jedyną mocną stroną filmu był sposób nakręcenia. Sama historyjka, na Erynie... Nic ciekawszego nie było? Na początku skojarzenia z "Godzillą", potem z takim tanim horrorem o pająkach. A zakończenie powaliło mnie na kolana swoim banałem.
4/10
Jak najbardziej popieram ten komentarz. Widać ze film dużo budżetowy, choć efekty jeszcze aż tak nie powalają bo przecież całość jest widziana tylko z perspektywy amatorskiej kamery. Jak dla mnie pomysł dobry i oprawa jak już wspomniałem tez ok ale fabuła ... myślałem ze zasnę w trakcie ogladania choć bylem pozytywnie nastawiony ze film się rozkręci. A za pierwszym razem jak ogladalem to bylem tak znudzony monotonią tego filmu ze przegapilem zakonczenie i bardzo sie zdziwilem gdy nie wiadomo w ktorym momencie pojawily sie napisy koncowe. Musialem cofnac film i dopiero dotarlo do mnie to - jak to okreslil moj przedmowca - banalne zakonczenie. Nic ciekawego choć jak widać film ma swoich wielbicieli. Od mnie tez 4/10