PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=448713}

Projekt: Monster

Cloverfield
2008
6,4 69 tys. ocen
6,4 10 1 69135
6,2 26 krytyków
Projekt: Monster
powrót do forum filmu Projekt: Monster

Inaczej nie można nazwać faceta, który robiąc tak niewiele, zgarnia tak wiele. Mamy w filmie grupę ludzi biegających po NY z kamerą, którzy sami nie wiedzą co jest grane, plus wielgachne dziwadło widoczne (zaledwie) kilka razy (pewnie się zagubiło), jakieś pająki/kraby, strzelających żołnierzy i w ogóle duży bałagan. Nic nowego, nic oryginalnego.
I za takie coś do kieszeni twórcy "Lostów" płynie rzeka pieniędzy...

Poważniej. JJ Abrams stworzył kilka ciekawych trailerów, umiejętnie podkręcił atmosferę wokół filmu, a z resztą dał sobie spokój. Oby inni nie robili filmów w podobny sposób.




ocenił(a) film na 4
Piramidoglowy

niestety robią. może nie w tak wyrafinowany sposób (chociaż w przypadku blair witch było podobnie), ale nawet coś tak błahego jak trailery to już nakręcanie atmosfery.

jeahwe

Jest takie hasełko:D "Wiele hałasu o nic;D" Film absolutnie niczym nie zachwyca, niczym nie urzeka, trzęsąca kamera użytkownika??? To już było. Super marketing do trzeba rzec średniego filmu. Pamiętam jak ludzie się głowy diabła doszukiwali na zdjęciu, albo widzieli na plakacie morde stwora. Buahahaha.

Szczerze. Pomysł fajny, ale sposób reklamu itd. itp za dużo nadzieji wkładał. Brakuje puenty, zaskoczenia, czegokolwiek co można by uznać za warte.

Redgard

Czytam opinie o filmie, jedna po drugiej i przyznac musze, ze bardziej ludzie chwala sobie ogol zareklamowania tegoz filmu, jak film sam w sobie. 3/4 ludzisk pedzi do kin, by dojrzec choc skrawek potwora, jeszcze wiecej przesciga sie na forach w domniemywaniach, przewidywaniach... Ogolnie duzo szumu, a opinie rozne.
Sam jednak musze sie przekonac, jaki naprawde jest ten film. Rezyser chcial pokazac [standardowo] nie samego potwora, a ludzi i ich wzajemne relacje w sytuacji iscie kryzysowej.
..to prawda, ze pod koniec bohaterowie gina?

Czarny1

"Rezyser chcial pokazac [standardowo] nie samego potwora, a ludzi i ich wzajemne relacje w sytuacji iscie kryzysowej. " eheeehe trudno powiedzieć, czy to reżyser chciał pokazać, bo Ci ludzie biegają wrzeszczą, kamera się huśta nic nie widać. Bohaterowie jeśli jacyś są, są widzowi obojętni.
Pierwszy śmieszny błąd filmu to bohaterzy, którzy zachowują się jakby nigdy nie oglądali filmów monster-movie. I troche śmiesznie to wygląda, że z imprezki wychodzą i ogólnie takie trzeźwe myślenie i wypas przez reszte filmu. Powiem tak, gdyby nie pomysł wzięty z Blair Witch, czyli nagrywanie niby kamerą użytkownika, to pozostaje beznadzieja.