Właśnie wróciłem z premiery Cloverfielda. Spodziewałem się czegoś niesamowitego, filmu który trzyma w napięciu do samego końca... i się nie zawiodłem!
Jednym zdaniem: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Właśnie na takie filmy warto chodzić do kina, nie wspominając już o efektach, które były realistyczne jak mało co.
zgadzam się w 100%.
film był kozacki i jak na razie numer jeden w 2008 roku!
trzeba się tylko dobrze w niego wkręcić w kinie - żadnej Coli, czy popcornu!
Bez przesady, rzoumiem ze możecie mieć swoje zdanie, ale to już lekkie przecenienie.Ale oczywiście wasz wybór, moimi typami na najlepsze filmy 2008 roku są:
Across the Universe
American Gangster
Królestwo.
Tak wypada moja czołówka.
Chodziło mi oto że "jak narazie" czyli to samo co podkreślił twórca tematu, co nie jest podsumowaniem(przydałabo się przeczytać definicję pewnych określeń może).Nierozumiem za to kolejnego komentarza, co przez to chciałeś osiągnąć? Owszem oglądałem film na komputerze, na internecie co jest legalne, trudno sie chyba dziwić skoro w innych krajach był on już w kinach i teraz jest na dvd a do nas wchodzi dopiero za tydzień:/ Niektóre filmy warto obejrzeć w domu, gdybym poszedł akurat na Królstwo nie uważałbym zę straciłem pięniądze, gdybym jednak udał się na Jestem Legendą poczucie to męczyło by mnie bardzo długo, a tak oglądam, oceniam, choć do kina i tak chodzę przynjamniej raz w miesiącu.
Nie chciałem tu urazić, też oglądam niektóre filmy w domu, ale Cloverfielda w domu bym na pewno nie obejrzał.A swoją drogą, Królestwo w ogóle nie równa się do Cloverfielda...
Bo do huja pana królestwo to zupełnie inny film niż Cloverfield!!!!! myśl zanim porównasz ! to jak te filmy mają sie do cholery równać
Nie chodzi mi o treść, ani przesłanie, wiem, że inny gatunek.Chodziło mi o to, że Królestwo jest słabszym filmem pod względem całokształtu.
Zapytam się osób, które czytały, to forum kilka dni temu, czy nie mówiłem że od premiery zaczną się wyzwiska, głupie komentarze i jakieś pierdołowate lamenty. Ech, co do samego tematu, 'Jak narazie'-też tak uważam ale myślę że 31 grudnia 08 też będzie to film roku bieżącego :D
po pierwsze nie jestem dzieckiem dziewczynko, a po 2gie do psa idioto? pierwsze słysze.. widocznie twój pies sie tak nazywa Oo
Spokojnie koleś, z kinder niespodzianki się urwałeś? Po co zaraz każdego obrażać, spokojnie, sam prowokujesz...
Dopiero co wrocilem z kina uffffff to bylo cos pare razy nawet podskoczylem .Niesamowity film :) drugi raz do kina na to nie pojde ale gdy tylko wyjdzie na dvd biore na kino domowe ,a moze nawet sobie kupie
Po całym tym gadaniu o Projekcie, trailerze itd spodziewalam sie filmu chociażby przyzwoitego, bo gatunek całkiem podapadający pod moje zmysły, a tu... oczy mnie bolały od tej skaczącej kamery, nic nie było widać a fabuła?... hmm... nie wiem, może to miał być film o miłości? Trudno mi powiedzieć.
Ze wszystkich (współczesnych) filmów o potworach ten plasuje się może na drugim miejscu... od końca, niestety.
jak dla mnie to 7/10. Owszem dobry. Mnie troszke przeszkadzalo to ze nie mozna bylo wszystkiego zobaczyc;) wiekszosc filmow jest inaczej krecona,widz od poczatku wie co i jak a przedewszystkim filmy niejednokrotnie koncza sie szczesliwie..a tu nic podobnego, i przyznam szczerze ze to podobalo mi sie najbardziej:) bo teraz po obejrzeniu tego filmu siedze i zastanawiam sie jak moglo byc dalej..i co najwazniejsze wyobrazam sobie czy powstanie czesc druga i jak ona bedzie przebiegac..moze poprostu w czesci drugiej wiele rzeczy wyjasnia,ktos znajdzie kasete i wyszystko sie wyjasni. Napewno obejrze kolejna czesc,z samej nawet ciekawosci:) Film dosc niezwykły i inny od wszystkich to napewno:) szkoda tylko ze taki krotki.. pozdrawiam
Zgadzam się. Jedną z największych zalet tego filmu jest not-happy end. Film pod względem realizmu jest bardzo dobry chociaż uważam że za dużo w nich emocji(miłość, przyjaźń)trzeba pamiętać że instynkt samozachowawczy to porządne narzędzie i raczej ta grupka nastolatków postąpiłaby tak jak większość ludzi ... spierdzielała gdzie pieprz rośnie. Ważny także jest brak muzyki... słychać tylko wybuchy, ryki, krzyki no i parę kosmicznych dźwięków ale przez to możemy się skupić na tym co się dzieje... a przecież w relacji na żywo z kamery nie ma muzyki (plus za realizm). Film ma parę niedociągnięć. Robak na 40 piętrze (co on by tam kurde robił) - żeby podkręcić akcję. Walka z robalami w metrze a przecież było zajebiście ciemno bo lampkę w kamerze wyłączyli. Obie bohaterki mimo poważnych ran biegały jak gdyby nigdy nic a powinny przynajmniej sie wykrwawiać. czasami nie naturalne zachowania bohaterów. Za mało potworów - w końcu po manhatanie krążyło 4-5 potworów a w każdej scenie widzimy max jednego. No i niewytłumaczenie paru spraw co oczywiście miało swoje zalety jak i wady (co jest pewnie wkładem twórcy LOSTA)jak impuls elektromagnetyczny, małe potworki czy chociażby skąd się to cholerstwo wzięło. Akcja części drugiej ma sie podobno rozgrywać w tym samym czasie co część pierwsza tylko z perspektywy innej kamery/telefonu.
A kto powiedział, że było 4-5 potworów??? Pierwsze słyszę...
Wojskowi mówili, że ON wygrywa, więc nie wiem o co Ci chodzi jakby....
Może zła kopia?
Taaak. Częściowo się zgadzam z tym 'niewytłumaczeniem paru spraw', no ale skoro ma być część druga i może tam się coś wyjaśni, to raczej chwilowy minus. A i jeszcze te komiczne dźwięki tych małych robali, ^^' ale to już wyobraźnia twórców. ^^ Ale lol, 4-5 potworów? Skąd? A w metrze pogryzły tylko tą Marlene (?) Film poza wcześniej wspomnianymi minusami bardzo dobry, nie tylko dzięki dobrym efektom specjalnym. Na pewno warto będzie iść na dwójkę.
Poczytajcie w necie ... to nie mój wymysł tylko rzeczywiście tak było. Jeden był niczym przeróbka godzilli, drugi był jak mutant wieloryb, trzeci w scenie końcowej miał płuca na głowie przez co różnił się od pozostałych. Podczas bombardowania miasta widać było czwartego z przednimi łapami z wygiętymi stawami łokciowymi w drugą stronę. Zresztą sami twórcy mówią że było ich parę a jednego z nich nazwali pasożytem. Serio serio :))
O ŁEM GIE! To chory wymysł Polskiego dystrybutora, potwór był jeden i zrzucił z siebie pasożyty, to cały czas to samo bydle ale pokazywane z różnych ujęć.
Zgadzam sie z rabitkiller666 potworów było co najmniej 3. Jeszcze przed premierą w USA były ujawnione dwa na 100% pewne. Potwory pochodziły z oceanu i żyły tam tysiące lat ale obudziła je satelita która w scenie końcowej (retrospekcji) spada do wody, niestety ciężko to zauważyć. Wiadomo ze film pozostawił troche zagadek w końcu pracowało przy nim pare osób z ekipy LOST a całością kierował sam J.J. Abrams:D
Film świetny 10/10 i czekam na dwójkę.. :D
Może od razy 10 było. Przecież to duże bydle co zabiło HudA i to co bombardowali to chyba ten sam? No i ten z mackami to drugi .
A resztę, czyli te małe robale to z siebie zrzucał... Jak już wcześniej wspomniano. :] ^^
Też z początku się dziwiłem, dlaczego pokazali jednego potwora, jak film miał być o POTWORACH - niby tak było, ale pewności nie mamy, że to jeden i ten sam przez cały film.Po prostu nie moge uwierzyć w to, że był jeden nawet gdybym chciał! xD
No właśnie chyba nie te same ... obejrzę film jeszcze raz i sie przyjże. Właśnie to lobię w LOSTcie :)) doszukiwanie takich szczegółów i to jest chyba najlepszy wpływ na ten film tego kolesia od LOSTa.
Co wy pierniczycie? za przeproszeniem! Przecież nawet Abrams i Reeves mówili o tym że potwór obudził się-podkreślam, potwór!. Gdzie wy niby macie napisane że było ich kilka? to jeden i ten sam bydlak, ja cały czas widzę jednego. Nie wiem o co chodzi, może o to że za każdym razem widzimy potwora z innej perspektywy- raz przemyka się między budynkami, raz jest pokazany od tyłu a jeszcze kiedy indziej widzimy go od przodu a nawet od dołu. Za każdym razem widzimy jego inne zachowanie. Ewentualnie ani Abrams ani Reeves nie wiedzą że stworzyli więcej niż jednego potwora. xD
moge sie założyć ze jest tam więcej niz jeden potwór, jak juz mówiłem jeszcze przed premierą były ujawnione dwa ...
Możesz podać jakieś źródła? bo opisy na filmwebie czy onecie to sobie możesz darować ;)
Pamiętasz scenę, w której pierwszy raz ujrzeliśmy potwora? Jak chował się z a budynkami został ostrzelany, ludzie mogli myśleć, że jest jeden, natomiast zabili jednego, a drugi to nasz wielki pajączek.Nie mam stuprocentowej pewności, że tak było, ale film od początku miał być o POTWORACH, chociaż szczerze wolałbym, aby została wersja z jednym potworem, a najwyżej w drugiej części pokazać mamusie potworka :) xd
Kur...
POTWÓR UPADA PONIEWAŻ ZOSTAŁ ZBOMBARDOWANY!!!
a że miał jeszcze jakieś kończyny na brzuchu to wyglądał jak skrzyżowanie pająka z minotaurem, tyle ;P
Cóż za... debata. recyklerek ma rację. Najlepiej idźcie na to drugi raz do kina, co się nie opłaca ^^, to się przekonacie.
imho, potwór jest jeden, pokazywany z różnych ujęć, mimo to widać wyraźnie że to to samo bydle. oprócz niego są jedynie małe kraboszczaki. zrobili go natomiast nieśmiertelnego, żeby film trwał dłużej niż 20 min, może bydle pochodzi z planety krypton, tylko jeszcze nam tego nie powiedzieli? nawet troszkę podobny był do supermana (szczególnie w aspekcie przyjmowania bomb na klatę, wiem, cały czas się tego czepiam, ale nie daruję! tak dobry film tak na koniec schrzanić!!!) wiecie ci mnie zastanawia? pamiętacie co mówił Hud po ataku kraboszczaków w metrze? że stwór go gdzieś ciągnął. po co i gdzie? to jest dobra rozkminka, przypomina mi się Aliens: "one nie zabijają od razu" ;]
No to o potworach, zacznijmy od początku jaka jest moja wersja:
Gdy wszyscy wyszli na dach budynku w oddali zobaczyli ogromny wybuch który (chyba każdy sie ze mną zgodzi) był wywołany przez potwora który coś rozwalił. Następnie schodzą na ulice i niedaleko nich potwór uderza głową w budynek, niemożliwe żeby to był ten sam potwór który sfilmowany był na dachu bo po prostu były one tak mozolne ze nie dały by rady przejść takiej odległości w tak krótkim czasie (również biorę pod uwagę to ze oni musieli zejść z budynku). Później z nieba zlatuje głowa statui wolności czyli oznacza to że ktoś musiał ją rzucić lub strącić i to nie były dwa poprzednie potwory bo znajdowały sie one w innych miejscach. Taka jest moja teoria na temat potworów... a teraz zdjęcia :
potwór 1 http://bi.gazeta.pl/im/1/4818/z4818621O.jpg (jest to figurka którą będzie można kupić za 100$, ale i tak wyglądał potwór, który moim zdaniem był jedynym który zdołałby rzucić czymśkolwiek)
potwór 2 http://bi.gazeta.pl/im/0/4836/z4836160O.jpg
Jak dla mnie film bardzo slaby, zero fabuly (nie wiadomo skad ten potwor ani po co). Jedyne na czym to sie ma trzymac to ta niby amatorska kamera, ktora na poczatku jest fajna a potrem sie robi smieszna, bo bohaterowie bardziej dbaja o nia niz o wlasne zycie. Taka godzilla z innego ujecia.
cześć, jestem kamil i jestem z USA, u nas w USA jeżeli nie mamy podanego wszystkiego na tacy, tak jak w godzilli, to jesteśmy źli. cieszę się, że dzięki ludziom o podobnym do mojego myśleniu powstaje tyle wyśmienitych, łatwych w odbiorze filmów. pozdrawiam.
sorki kamil, ale jak przeczytałem twój komentarz o tym że nic nie wiadomo na pierwszy rzut oka, to nie mogłem się powstrzymać.
wracając do rozkminki, mi się wydaje że autorzy zwyczajnie nie rozkminili że pojawianie się stwora w kolejnych miejscach jest mało realne. zwyczajnie pokpili sprawę zbyt pochopnie zakładając że ujdzie im to na sucho, zupełnie jak przy nierealnej nieśmiertelności stwora. tankowiec zostaje przewrócony przy pierwszym ŁUP! zaczyna płonąć, potwór przemieszcza się w głąb miasta, może tachając ze sobą urwaną głowę statuły wolności, by chwilę po kolejnej eksplozji cisnąć nią przed siebie. zauważcie że zawsze mówi się o nim w liczbie pojedyńczej, wiadomości wyraźnie podają że jest jeden stwór a nie stwory. dla mnie teza o kilku potworach jest nie do obronienia.
O tak dzieki ze mnie natchnales, faktycznie przeciez padlo przypuszczenie ze mogl ten potwor byc z kosmosu albo spoczywac na dnie oceanu. Masz racje, jakze inny ten film od godzilli. Od razu zarysowala mi sie szczegolowa fabula dopracowana w kazdym calu.
nie powinniscie oceniac najlepszego filmu 2008 roku po miesiacu -.- lol... Cloverfield jest dobrym filmem ale czy najlepszym? American Gangster , Królestwo , juz te filmy okazaly sie lepsze chociaz sa zupelnie inne od Monstera :) Jeszcze bedzie Hellboy 2 , Harry potter i ksiaze... choc te filmy moga okazac sie klapa :)a i zastanawiam sie czy 2 czesc Cloverfielda wyjdzie do kin w nastepnym roku czy zdaza jeszcze w tym :)
pzdr <<<<<<