Mam podobnie. Wprawdzie myślałem, że przez pierwszy kwadrans zasnę i nic z tego filmu nie będzie, ale potem było cudownie.
Zgadzam się w 100%. Trzęsąca się kamera jest PLAGĄ we współczesnym kinie. W tym przypadku, to było celowe, ale kompletnie niepotrzebne. Dla mnie taki film ma od razu co najmniej 2 pkt. mniej w ocenie. Czy wszyscy operatorzy kamer chorują na Parkinsona?!?
Jeśli chorują, to współczuję, jeśli nie, to powinno się ich wieszać na płocie, albo jeszcze gorzej: kazać przymusowo przez 5 lat jeździć PKSem po polskich drogach.
Nie zrozumieliście filmu ot co. Owszem rozumiem was. Ale to jest film w którympowinno być sporo niejasności ale co najwazniejsze, ma być kręcony tak jak tutaj. Gdyby ręka jednego z bohaterów była niczym STATYW, o wiele więższa grupa osób czepiałaby się właśnie tego. Ciekawy jestem jak wy kręcilibyście w czasie walki o przetrwanie. Nawet w bezstresowej sytuacji różnie bywa z amatorskimi nagraniami... wystarczy pooglądać Youtube.
Przez cały film wmawiałeś sobie "kamera musi się tak trzęść, przecież to jest kręcone z ręki, sam też strasznie bym się bał i filmowałbym wszystko inne a nie potwora, na youtube też nigdy nie pokazują potworów"? :P
Piszesz że ma być sporo niejasności, a ja właśnie uważam że pokazali za dużo potwora... wolałbym żeby było widać tylko jego cień, wybuchy, dym... ale żeby przede wszystki było widać pasję kamerzysty w próbach udokumentowania wydarzeń, niby miał ochotę przez całą godzinę biegać z niemałą kamerą na wysokości twarzy, ale zabrakło mu tego odruchu który mają posiadacze telefonów z aparatem? było widać tylko marną próbę naśladowania amatorskich nagrań, to jest cholerna nieścisłość która wszystko psuje.
Skusiłem się na ten film ze względu na ocenę jaka dostał na Filmwebie i tematykę. Niestety film jest totalnym rozczarowaniem, pomijam fakt kręcenia kamerką z ręki, choć łeb mnie rozbolał od tego patrzenia w skaczący obraz a mam słaby żołądek, co w połączeniu z fabuła filmów dla małolatów tylko spotęgowało uczucie że chce się rzygać. Film jest połączeniem King Konga z serialami typu "H2O" i nikomu nie polecam starta czasu, dałem mu 3/10 i zastanawiam się czy nie przesadziłem.