Chyba pierwszy raz w swoim życiu widziałam film, co do którego nie potrafię się konkretnie odnieść. Z pewnością mi się podobał, ale nie wiem dlaczego. Pewnie nie chodzi mi o żaden aspekt, bardziej o atmosferę. Tak, chyba dlatego dobrze mi się oglądało.
Fabuła prosta, bez większych rozwiązań typu "ręka, noga, mózg na ścianie", dopracowane zawiązanie akcji, chwytający rozwój wydarzeń....tylko jaka kamera wytrzyma tyle godzin bez ładowania to ja nie wiem :D Ogólnie ocenię na 7/10.