Zgadzam sie z tobą w całej rozciągłosci ale może jak film trafi na dvd to MOŻE w dodatkach będzie jakiś materiał wyjaśniający co to było :D

Po pierwsze: pomysł wcale nie jest ciekawy, bo to nie pierwszy taki film, gdzie obraz skacze jakby kamere postawili na sprężynie;
po drugie: o efektach nie bede sie wypowiadać, z powodu skaczącej kamery własnie
po trzecie: fabuła skopana faktycznie, jakby wyciąć potwora i wojsko to film mógłby być o miłości

fabuła była oparta na potworze,więc nie wiem o co Ci chodzi gdy piszesz,że gdyby wyciąć potwora i wojsko to byłby to film o miłości.Idąc Twoim tokiem myślenia gdyby z fabuły Blair Witch Project wycięto las,to byłby to film o studentach-podróżnikach.Ale to już nie byłby BWP,tak samo jest w tym przypadku.

Najlepiej wyjebać kamerę-bo przeszkadzała! ale zaraz....wtedy nie było by filmu...A jakie efekty chciałeś zobaczyć za 25 mln.? Wiadomo przecież że wszystko było robione pod kątem urywkowych sekwencji, wiemy że coś się dzieje ale dokładnie nie wiadomo o co kaman.

No właśnie. Dla mnie na tym polega urok tego filmu. Trzeba się troche zastanowić, pomysleć. Czym był potwór? skąd? dlaczego? To wszystko jest pominięte, lub schowane za zasłoną urywanej pracy kamery...
Ja bardzo lubie filmy gdzie nie wszystko jest jasne, sam moge sobie dopowiedzieć reszte. A po za tym nie oszukujmy się, twórcy zostawiają sobie otwartą furtke na produkcje dalszych częśći. I dzięki temu będą mieli sporo możliwości...

Jak Ktos uwaznie patrzał na ten film to wie skad wział sie ten potwór ostatnie sekundy mówią same za siebie ..na nagraniu z Kwietnia w oddali na 2 planie widać jak cos wpada do wody..z nieba.. wiec jak dla mnie sprawa jasna ..no na happy end tez nie liczyłam ;] film był dobry daje mu 8/10 w kinie był naprawde efekt.

ło tego nie zauważyłem, brawa za spostrzegawczość. Tyle, że teraz muszę czekać aż na DVD wyjdzieXD

Komentarzy naprawdę kapitalny. Brawo ... A gdyby z Godzilli powycinać Godzillę to byłby film o niczym. I co z tego?

Heh tylko dzięki kamerze ten film otrzymał ode mnie 5/10. Reszta była słaba:/ Nic nowego, jedynie ta kamerka i długość filmu stanowi ciekawą odmianę w świecie kina. Gdyby film trwał 2h to by nikt nie wytrzymał bo ujęcia z takiej kamery są męczące.

Ta, strasznie męczące.Ludzie - szukacie na siłę pretekstów i tyle.Przecież do tej "skaczącej" kamery idzie się przyzwyczaić po 15 minutach...

Przecież nie napisałem, że ta kamera męczy. Gdybyś czytał ze zrozumieniem zrozumiałbyś, że na nią nie narzekam.

"Gdyby film trwał 2h to by nikt nie wytrzymał bo ujęcia z takiej kamery są męczące." <--- :0

To może przeczytaj cały komentarz mistrzu ciętej riposty.

Czytałem 3x xDD

"Ciekawy pomysł z tą kamerą,niezłe efekty ale fabuła trochę skopana nie wyjaśnili prawie nic jeśli chodzi o potwora i zaistniałą sytuację np. skąd się wziął ten potwór"

Jak mieli wyjaśniać skąd wziął się potwór, skoro głównym pomysłem na film było: hej pokażmy jak by wyglądał atak pseudogodżilli na wielkie jabłko z punktu widzenia prywatnej kamery kolesia i jego przyjaciół którzy znaleźli się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie. To nie miała być historia potwora tylko tych zwykłych "mrówek" które znalazły się w centrum wydarzeń. Jak by kręcili to w typowy sposób, z wielowątkową historią to byśmy otrzymali klon wspomnianej godzilli.

Może i masz rację...Pomyślałem sobie jeszcze o tych pasożytach które potwór zrzucił gdy ocierał się o budynek ,że pasożyty mogą składać pasożyty w ludzkim ciele trochę dziwce ciekawe czy ten pasożyt ,który wyszedł z marleny mógł złożyć innego pasożyta w czyimś ciele chyba ,że to działa w sposób podobny jak u obcego.....

Alien: masz 100% racji, tylko co powyzej sie wypowiadajacy sa za bardzo przyzwyczajeni do tradycyjnego amerykanskiego kina.
Kawa na lawe, zero samodzielnego myslenia

Akurat ten film zalicza się do tradycyjnego amerykańskiego kina:P Tylko kamera inna:P No, ale fakt Alien K napisał co trzeba, ale i tak ten kto nie chce to tego nie zrozumie:P