Niestety, ten film to kompletny gniot. ZERO napięcia, gra aktorska na poziomie Braci Mrok, fabuła kuleje - lub wcale jej nie ma. Pomysł kręcenia z ręki (abstrahując od Dogmy, bo to ZUPEŁNIE inna bajka) wykorzystany w filmie quasi-katastroficznym, to pomyłka - mądrej głowie dość dwie słowie. Niespójności typu nabita na pal biegnie niczym Ben Johnson, to już tylko smaczki. Niestety, dobra kampania reklamowa i ładny plakat to nie wszystko. Cloverfield to zmarnowany godzina i dziesięć minut. Jak dla mnie poziom "U-571", tudzież "Stary gdzie jest moja bryka". Lepiej po raz setny obejrzeć "Obcego", "Ptaki" lub.. każdy inny film. Cloverfield to przykład jak nie należy robić filmów. KLAPA.
Dokładnie, zgadzam się z przedmówcą! Totalna klapa, zero napięcia,nędzna gra aktorska, a pomysł kręcenia z ręki totalnie nietrafiony, NIE POLECAM Moja ocena 1
Również się nie zgadzam. Ten film to jedno wielkie GÓWNO! Zmarnowałem nie tylko godzine swojego życia, ale też 39 groszy na płyte, i 1.5h ściągania go! Nikomu nie polecam! Chciałem sobie obejrzeć jakiś ciekawy film z nutką przerażenia, a przez pierwsze 18 minut jakieś pedały na imprezie coś pieprzyły i nic więcej. Żadnego nawiązania do dalszej części filmu, potem 'zakochany kundel' poleciał na 59 piętra po swoją ukochaną, która była nabita na słup a potem zapierdalała jak głupia. NIE POLECAM!
Straszna klapa ten film. Zapłaciłem za niego 20zł w kinie i był to najgorszy chłam jaki oglądałem.
PS: sepultura fan pokazałeś jaki mądry jesteś.