Jestem jednym z wielu, którzy dali się nabrać....
Spece od marketingu i PR odwalili kawał świwetnej roboty wywołując wokól tego filmu wiele zainteresowania. Ja również czekałem na niego niecierpliwie.
Film jest po prostu słaby. Myślę, że jest adresowany głównie do nastolatków i im może się podobać. Ja jestem już nieco starszy, sporo filmów widziałem i byc moze dlatego jakoś mnie ta historia kompletnie nie zainteresowała. Film w niektorych fragmentach zbliża się poziomem do katastrofalnej moim zdaniem Mgły.
Takie typowe hollywodzkie komercyjne filmidlo dla nastolatkow, ktore zostalo swietnie wypromowane.
...Ja też lubię tego typu filmy, ale one muszą mieć jakiś poziom i przede wszystkim trzymać w napięciu. Tutaj momentami jest troche śmiesznie, troche straszno. . Oczywiscie nie spodziewalem sie niewaiadomo czego, ale myślałem, że będzie to produkcja interesujaca i dajaca rozrywke na przyzwoitym poziomie. Coś jak chwalony już przeze mnie I Am Legend.
3/10.

Juskowiakk jeśli myślisz, że I Am Legend jest dobrym filmem, to się grubo mylisz. Film zdecydowanie słaby. OK. Pierwsza połowa filmu może być, ale druga to żenada. Szczególnie końcówka to jedna wielka ściema i komedia zarazem. Chciałem, by ten film był dobry. Czytałem książkę (polecam). A film to kupa. Totalnie rozpier*** fabułę książki. W dodatku efekty takie sobie. W Cloverfield były o wiele lepsze (jak na mały budżet). Jeśli myślisz, że I Am Legend jest dużo lepsze od Cloverfield, to się mylisz. Zresztą zobacz sobie recenzje i oceny obu filmów na rotten tomatoes:
I Am Legend - 65%
Cloverfield - 72%

A ja myślałem , że każdy może myśleć to co chce o filmie. Mamy różne gusta ... i bardzo dobrze.
I Am legend widziałem i uważam, że duzo lepszy od Cloverfield.

To tak samo, jak to, że Złoty Kompas miał lepsze efekty specjalne niż Transformers?! Już dawno przestałem oglądać gale oskarową. Żenada. Ciekawi mnie ile w tym wszystkim prawdy. Szkoda gadać lub Ale plama (jak kto woli).

Na początek odniosę się do twojej wypowiedzi - oceniasz Mgłę bardzo nisko? Ja jej daje mocne 8/10 i Projekt: Monster choć nie jest najgorszy i troszkę w innej konwencji kręcony, się do niej nie umywa. Ale rozumiem, że każdy ma prawo do swoich przekonań. Co do I am legend to też uważam, że film lepszy od ww dzieła.

Co w "Project: Monster" jest na plus? Ciekawy pomysł na film (choć tematyka dość oklepana), sposób prowadzenia kamery (znany z Blair Witch). Sporo ujęć wyszło naprawdę bardzo dobrze (zwłaszcza sceny z udziałem wojska). Film razcej nie nudzi, dzieje się sporo i z dobrym podejściem można się wciągnąć.

A teraz minusy... Aktorstwo na b. niskim poziomie, trudno wskazać choćby jednego aktora w tym filmie, co by dobrze zagrał. Wszyscy tam grają bez pasji i co gorsza nie równo, trudno odczuć jacy są bohaterowie, bo na każdym kroku zachowują się inaczej. Dialogi chyba jeszcze gorsze, momentami po prostu żenada (np. gdy odnaleźli tę przywaloną dziewczynę).

Podsumowując, film obejrzałem z lekkim przymruźeniem oka. Jeśli lubisz takie klimaty, i nie razi cię słaba gra aktorska, obejrzyj.

Daje mu naciągane 6/10.

Slaba gra aktorska? Grali naturalistycznie i dobrze im to wyszlo. Jesli juz mialbym sie czepiac tego zajebistego filmu to aktorstwo byloby ostatnie do czego moglbym sie przyczepic.

aktorzy zagrali słabo, dość patetycznie- ten film oglądałem zaraz po " I am Legend " i stwierdzam, że jest dużo gorszy...

Pozostał duży niedosyt

a ja uwazam ze pierwsza polowa I am legend (dopuki sie potworki nie pojawiły) była mistrzowska ... ale potem ... hmmm jakby to powiedziec ... dupa, że tak powiem ... przez co cały film średnio mi sie podobał i dałbym 5 może 6

cloverfield zdecydowanie nie jest dla wszystkich ... mnie osobiscie sie bardzo podobał ... świetne efekty tylko gra aktorów to cienizna ... ale co kto woli i o gustach sie nie dyskutuje tylko rozmawia ;] 8-9 bym dał