Z początku w ogóle nie wiedziałem co oglądam. Gość łazi z kamerą i zaczepia ludzi,
myślałem, że film o jakimś psycholu będzie i nagle super zaskoczenie.
Wydaje mi się, że całkiem inaczej jest oglądać ten film, wiedząc o czym będzie. Miałem tą
przyjemność być zupełnie zaskoczony, stąd ta wysoka ocena.
Nie wiem czemu,ale zgodziłam się na oglądanie tego dziadostwa i wiem,że jutro już zapomnę o tym filmie... 2/10
Bardzo przewidywalny,zero oryginalności-ileż można-blair witch project(pierwszy taki film,ale ten szło ogladać)Rec,Paranormal itd.I oczywiście jeden odważny amerykanin,który chce ratować wszystkich,cały świat i już w 1 scenie nie zostaje zabity przez to coś
Gdzie tam miałaś odważnego Amerykanina co chciał ratować świat?
Chyba Ci się przysnęło trochę na filmie hmm?
Przewidywalny amerykański film?To powiedz mi,dlaczego wszyscy bohaterowie, w tym główni,umierają?Tak kończą się raczej filmy rosyjskie,nieprawdaż?
A co do "oczywiście jeden odważny amerykanin,który chce ratować wszystkich,cały świat" to powiem ci po prostu:Gdzie on chciał ratować świat?Uratował jedynie koleżankę!Ty nie chciałabyś ratować koleżanki w niebezpieczeństwie?
" i już w 1 scenie nie zostaje zabity przez to coś" - większość ludności Nowego Jorku też nie została zabita,i co z tego?
I tak za to co powiem zostanę "zlinczowana" przez miłośników tego "filmu".Nie podobał mi się i tyle,od tego jest forum,a dlaczego to tłumaczyć się nie muszę,przedstawiłam swoje argumenty i wsio,a rosyjskie czy europejskie kino-o tak- jest lepsze czasem od tego hamerykańskiego hollyłood
Tak właśnie i przez takich ludzi co kur....wa dają 2/10 (film zasługuje co najmniej na 6/10....) jest tak niska ocena..
Weź jak nie lubisz filmów dramat/sci-fi to nie oceniaj najlepiej wcale...
Nie wiem o co Ci biega,ale każdy ma swoje zdanie,widać,że jesteś gimbusem,który gówno widział a nie filmy,heh
Co, że mi się film podoba i moim zdaniem takie oceny to kpina to od razu muszę być gimbusem? Proszę Cie...
No kurcze sam zacząłęś przekleństwem.."przez takich ludzi",przez jakich? Każdy ma swoje zdanie,lubię filmy sc-fi ale ten na prawdę jest typowo amerykańską szmirą...
I w przeciwieństwie do Ciebie nie najeżdżam na Twoją ocenę,dałeś ile uważałeś za słuszne.Amen
Czerwony Smok: 1/10, Forrest Gump: 3/10, Apocalypto 1/10 :O
Weź chłopie, nie dyskutuje z Tobą. To i tak dobrze, że dałeś 2 a nie 1..
no tak Donnie Darko to arcydzieło kinomatografi :)) żałośne :)) nie podobał się ok ,rozumiem ,ale 2 ? na co takie skrajności ? jak tak Ci się nie podoba to nie oglądaj, jak Cię to nie interesuje... :) ..zaraz ktoś się odezwie ,,oo moja ocena mam prawo , kwestia gustu '' w dupie mam wasze nie poparte niczym oceny ,z kosmosu brane a jak czegoś nie lubie to staram się unikać itp ..... i jeszcze dorabiacie do tego ideologie :D Alicja zabieraj pastele ,jutro plastyka
Wczoraj w tv pierwszy raz oglądałem ten film.
Jeżeli o mnie chodzi to żadnego szału nie było. Ten potworek skojarzył mi się z Głodzillą z 7Days-a.
Te małe potworki też śmiechu warte. Film bardzo przewidywalny był. Od samego początku wiedziałem, że bohaterowie zginą po początkowej sentencji w filmie "Nagranie znalezione w Central Park" (coś w tym stylu). Jeden z głównych bohaterów był jak rycerz na zasadzie "muszę uratować moją lubą". Amerykanie coś już słabo z pomysłami mają. Amatorska kamerka były zapoczątkowana w Blair Witch Project i tylko tam był wykorzystany klimat bo tutaj coś nie wyszło. Ten film na pewno nie utkwi mi w pamięci.
Głodzilla kontra nadzienie kakaowe.